[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Powinno się więc zabronić malarzom nie dość biegłym w sztuce malarskiej tworzenia obrazów.Jednak\e có\ wspólnego ma z tym posiadanie, przylgnięcie i po\ądanie,jakie ty \ywisz do tych ozdób i piękności zewnętrznych, które do tegostopnia pochłaniają twe zmysły, \e przeszkadzają twemu sercu w dą\eniudo Boga i miłowaniu Go z zapomnieniem o wszystkim dla Jego miłości?Zapominając dla malowanych obrazów o Nim samym, nie tylko nie zyskasznagrody, lecz raczej ściągniesz na siebie karę za to, \eś nie szukał więcejupodobania Bo\ego ni\ swojego.Zrozumiesz to dobrze na przykładzie tej okazałości, z jaką prowadzonoChrystusa przy Jego wjezdzie do Jerozolimy (Mt 21, 8-9; Mk 11, 8-10; Ak19, 37-38; J 12, 13).Przyjmowano Go śpiewem, rzucaniem kwiatów igałązek, a On płakał (Ak 19, 41).Wielu bowiem z tych, którzy rzucalikwiaty, miało serce z dala od Niego i wynagradzało Mu to przez znaki iozdoby zewnętrzne.Mo\na więc powiedzieć, \e raczej dla siebie, ani\elidla Boga urządzali tę uroczystość.Podobnie dzieje się obecnie.Jeślibowiem ma się gdzieś odbyć jakaś uroczystość, ludzie cieszą się raczej tym,\e się zabawią, \e zobaczą coś nowego, \e ich będą podziwiali inni, \elepiej zjedzą i tym podobnymi rzeczami, ni\ myślą o uwielbieniu samegoBoga.Takimi skłonnościami i obchodami \adnej czci Bogu nie oddają,zwłaszcza jeśli prócz tego starają się wprowadzić w te uroczystości rzeczyśmieszne i mało pobo\ne, w celu wywołania wśród ogółu wesołości.Tymwszystkim wprowadzają tylko więcej roztargnienia i raczej sprawiająludziom przyjemność, ni\ obudzą j ą w nich pobo\ność.3.A có\ powiedzieć o innych zamiarach i interesach przy okazji takichuroczystości? Ci, którzy mają zwrócone oczy i \ądzę bardziej na te rzeczyni\ na słu\bę Bo\ą, znają dobrze swe zamysły.Zna je równie\ i Pan Bóg.Trzeba sobie jednak zdawać sprawę z tego, \e przy takim urządzaniuuroczystości czyni się święto raczej sobie ni\ Bogu.Tego, co czynią ludziedla swego i innych upodobania, nie przyjmuje Bóg na swój rachunek.I imwięcej ludzie bawić się będą przy obchodzie tych świąt, tym więcej Bógbędzie rozgniewany.I postąpi tak jak niegdyś z synami Izraela.Urządzilioni wielką uroczystość, śpiewając i tańcząc przed swym bałwanem i sądzili,\e uczynili to dla Boga.Bóg pozbawił za to wielu z nich \ycia (Wj 32, 7-28).Tak samo ukarał Bóg śmiercią kapłanów [Nadaba i Abiuda], synówAarona, za to, \e Mu ofiarowali ogień nie poświęcony (Kpł 10, 1-2).Równie\ tego człowieka, który wszedł na gody nie odziany szatą godową,kazał król wrzucić w ciemności zewnętrzne ze związanymi nogami i rękami(Mt 22,12-13).Z tego wszystkiego widać, \e Bóg nie znosi brakuuszanowania i nale\nej Mu czci na zebraniach urządzanych ku Jego chwale.A ile\ to świąt, mój Bo\e, urządzają ludzie ku Twej chwale, z którychraczej diabeł odnosi korzyść ni\ Ty? Szatan oczywiście ma w nichupodobanie, bo na nich jak kupiec dobrze zarabia.Ile\ to razy, mój Bo\e,mówisz niejako przy takich uroczystościach:  Lud ten czci mię wargami,ale serce ich daleko jest ode mnie, lecz na pró\no cześć mi oddają (tam\e, 15, 8).Boga nale\y czcić ze względu na to, kim On jest, a nie dla innych celów.Nie czcić Go zaś dla tego, kim On jest, to czcić Go na pró\no, gdy\ niestawia się Boga, jako cel ostateczny.4.Wracając do kaplic, powtarzam, \e wiele osób urządza je raczej dlaswego upodobania ni\ dla Boga.Są i tacy, którzy tak mało dbają o to, byone słu\yły ku pobo\ności, \e uwa\ają je jakby za świeckie salony.Starająsię więc o nie z wielką pilnością, mając więcej upodobania w tym, coświeckie, ni\ w tym, co boskie.5.Zostawiwszy to jednak, przypatrzmy się tym, którzy rzeczy te traktująnieco subtelniej, czyli osobom pobo\nym.Wiele z nich takie maprzywiązanie i upodobanie do swej kaplicy i do jej upiększenia, \e zajmujątym wszystek czas, jaki by mogli poświęcić na modlitwę i skupienie.Niewidzą przy tym, \e wszystko to jest tylko takim samym roztargnieniem, jakzajmowanie się innymi rzeczami, gdy\ nie starają się o wewnętrzneskupienie i pokój duszy.Ta zbytnia troska będzie niepokoić ich na ka\dymkroku, zwłaszcza wtedy, gdy zapragną ją usunąć.(s.390)Rozdział 39Poucza, jak powinno się korzystać z kaplic i świątyń, by dusza mogławznosić się [przez nie] ku Bogu.1.Dla postępu duchowego w rzeczach tego rodzaju nale\y jedno zauwa\yć.Początkującym w \yciu duchowym na te rzeczy nie tylko się zezwala, lecznawet potrzeba, by znajdowali upodobanie i pewną odczuwalną pociechę wobrazach, kaplicach i w innych pobo\nych przedmiotach widzialnych.Niemają bowiem jeszcze odzwyczajonego od rzeczy światowych podniebienia iprzez upodobanie w tych pobo\nych przedmiotach mogą oderwać się odświatowych.Są oni jak dziecko, któremu gdy się chce jedną rzecz odebrać,trzeba mu drugą podsunąć, gdy\ pozostawione z pró\nymi rączkami będziepłakało.Jednak\e w dalszej drodze człowiek duchowy musi oderwać się od tychwszystkich upodobań i po\ądań, jakie sprawiają woli radość [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed