[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Miejsce, któremu część oddaje cały świat zamiesz- piły i odciąć rygle bram.Dopomagało im przy tym wycie wichru i raz po razkany i które poważają obce narody z krańców ziemi, chociaż znają je ledwie trzaskające pioruny, zagłuszające zgrzytanie pił.ze słyszenia, teraz depczą swoimi stopami zrodzone tutaj bestie67.1 w swoim 7.Wymknąwszy się niepostrzeżenie ze świątyni, zeloci72 dotarli dodesperackim położeniu ośmielają się jeszcze podżegać lud przeciw ludowi muru i puściwszy w ruch owe piły, otworzyli bramę znajdującą się naprze-i miasto przeciw miastu i wciskać broń w ręce narodu, aby wzajemnie godzić ciwko Idumejczyków.Ci zrazu zatrwożyli się, ponieważ sądzili, że to ludzienią w swoje serca.Dlatego też68 byłoby rzeczą ze wszech miar chwalebną Ananosa dokonali napaści i każdy sięgał prawicą po miecz, aby się bronić.i słuszną, abyście jak powiedziałem dopomogli nam w usunięciu tych Rychło jednak rozpoznali, kto do nich przybył, i weszli do miasta.Gdybyzłoczyńców i ukaraniu ich za to oszukaństwo, że ośmielili się wezwać jako rozbiegli się w nim w różne strony, to nic nie przeszkodziłoby w wyrżnięciusprzymierzeńców tych, przed których karzącą dłonią strach czuć powinni.Je- całego ludu co do jednego człowieka taką dyszeli wściekłością.Lecz imżeli wy ciągle jeszcze chcecie być posłuszni wezwaniu takich ludzi, możecie, pilno było przede wszystkim uwolnić zelotów od oblężenia.Ci bowiem, któ-odłożywszy broń, wejść do miasta jako nasi współplemieńcy i zająwszy neu- rzy wpuścili ich do miasta, gorąco prosili, aby nie pozostawiali mężów, dlatralne stanowisko między sprzymierzeńcami i nieprzyjaciółmi stać się roz- których przybyli, w tak ciężkim położeniu i nie wystawiali samych siebie najemcami.Wszelako musicie pamiętać, że byłoby to korzystne dla nich, jeśli- jeszcze większe niebezpieczeństwo.Jeżeli bowiem pokonają straże, z łatwo-by mieli być sądzeni przez was za bezsporne i ciężkie przestępstwa ci ludzie, ścią będą mogli pomaszerować na miasto, ale jak tylko poderwą mieszkań-co najzupełniej niewinnym nie pozwolili nawet wyrzec słowa na swoją obro- ców, już nie dadzą sobie rady z nimi.Skoro bowiem oni się spostrzegą, stanąnę.Ale niech już mają to dobrodziejstwo, skoroście tu przybyli.Jeśli jednak do walki i zamkną wejścia do świątyni.wy nie możecie podzielać naszego oburzenia ani też wystąpić w roli sę- Rozdział Vdziów, to jest jeszcze coś trzeciego pozostawić obie strony samym sobie l.Idumejczycy przystali na to i przez miasto podążyli w górę do świąty-i ani nie występować przeciwko nam w naszym nieszczęściu, ani nie łączyć ni, gdzie zeloci w napięciu oczekiwali ich przybycia.A gdy wyzwoliciele ichsię z tymi, którzy spiskują przeciwko stolicy.Jeżeli ciągle dręczą was silne weszli do środka, od razu sami też nabrali odwagi, wypadli z wewnętrznegopodejrzenia, że niektórzy z nas układają się z Rzymianami, możecie obsta- dziedzińca świątyni i złączywszy się z Idumejczykami uderzyli na straże.Nie-wić wejścia do miasta.A gdyby któraś z kalumnii okazała się istotnie praw- których wartowników z zewnętrznych posterunków zamordowali pogrążo-dziwa, możecie przystąpić do strzeżenia miasta i ukarać przychwyconych nych we śnie, lecz na krzyk tych, którzy się obudzili, żołnierze całej obsadywinowajców.Wrogowie przecież nie mogą wymknąć się wam, gdyż zbyt bli- zerwali się na nogi i chwyciwszy w przerażeniu za broń, ruszyli do obrony.39Jozef Flawiusz - Wojna Zydowska.Page 39 of 86 Dopóki byli przekonani, że atakują ich sami zeloci, trzymali się mężnie pewni, mogli wszystkim obwieścić, iż nastał czas niewoli.że wezmą nad nimi górę liczbą.Lecz gdy spostrzegli, że z zewnątrz napływają 5.Idumejczycy zrażeni tym, co się stało, poczęli już żałować, że przy-inne wojska, zrozumieli, iż wtargnęli Idumejczycy.Wtedy większość z nich byli do miasta.Wtedy to jeden z zelotów86 zwołał ich i przyszedłszy do nichwyzbyła się wraz z odwagą także i oręża i poczęła głośno lamentować.Tylko jako osoba prywatna, wytykał im bezprawie, które popełniali razem z tymi,garstka młodych stanęła w szyku bojowym i dzielnie opierała się Idumejczy- co ich przyzwali, i obszernie przedstawił stosunki panujące w stolicy. Ru-kom, osłaniając przez dłuższy czas zaskoczoną bierną resztę.Ta swoim krzy- szyliście do walki mówił przekonani, że arcykapłani chcą zaprzedaćkiem zaalarmowała o nieszczęsnym wydarzeniu mieszkańców
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
