[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Tylko tyle wiemy? Do tej pory.Nadal nad tym pracujemy. Wspaniale. Stella przewróciła się na brzuch. Poczterech dniach pracy dowiedzieliśmy się, że chodzi o wtorekw czerwcu.Dlaczego Owen nie podał daty w sposób wyrazny? Nie wiedział, jakim kalendarzem się posłużyć wyjaśnił Meredith, a kiedy Stella spojrzała na niego pytająco,dodał: W czasach Owena panował ogromny chaos związany z przejściem od kalendarza juliańskiego do gregoriańskiego.Niektóre katolickie kraje Europy usunęły dziewięćdni ze swego kalendarza, natomiast kraje protestanckie, w tymAnglia, postanowiły zignorować pomysł katolickiego papieża.Połowa mieszkańców Europy nie umiała podać właściwejdaty, nikt też nie potrafił przewidzieć, jakiego kalendarzabędziemy używali pięć wieków pózniej.Musiał się posłużyćsystemem, o którego prawdziwości był przekonany. Kalendarz Majów cechuje się dokładnością do siedmiudziesięciotysięcznych sekundy na szesnaście tysięcy lat, więcmógł się nim bezpiecznie posłużyć powiedziała Stella.Dowiedziała się o tym od Davy'ego Lawa, mimo to Ursulai Meredith byli pod dużym wrażeniem.Przez chwilę się tymrozkoszowała. Co zrobimy? zapytała, kiedy milczenie przeciągałosię zbyt długo. Musimy spróbować myśleć jak Owen.Ursula sięgnęła po plik kartek i rozpostarła je na trawieniczym wachlarz.Na każdej ze stron pojawiała się ta samapara piktogramów zaznaczona żółtym markerem. Pomyślmy logicznie.Jeśli założymy, że Owen znałczas i miejsce, w które należy zanieść kamienne serce, stanąłprzed bardzo trudnym zadaniem, żeby przekazać ci tę informację w nieskażonej postaci, a jednocześnie dopilnować, bynie dostała się w ręce Walsinghama lub innego człowiekapragnącego zniszczyć czaszkę lub wykorzystać ją do złychcelów.Musiał zrobić wszystko, co było w jego mocy. Najbardziej oczywistym rozwiązaniem byłoby podzielenie informacji na mniejsze fragmenty i umieszczenie ichw różnych miejscach dodał Meredith. Na miejscuOwena właśnie tak bym postąpił.Prowadzi nas to do medalionu, który odnalazłaś w jaskini, gdzie znajdowała się kamienna czaszka.Medalionu ze znakiem Wagi na odwrocie. Chodzi ci o to?Stella sięgnęła pod koszulę, zdjęła rzemyk przez głowęi podała mu przedmiot.Ursula pochyliła się nad Meredithem,aby obejrzeć medalik.Stella usłyszała szelest bawełny ociera-jącej się o len i ciche westchnienie rozczarowania. %7ładnych liczb rzekł Meredith. Ani arabskich, anirzymskich.Nie wspominając o systemie liczbowym Majów.Na krawędzi nie ma nawet nacięć.Pomyślałem, że pewniekiedyś coś przeoczyłem, lecz niczego takiego nie dostrzegam. Oparł się plecami o drzewo. Cholera! A niech toszlag!Ursula wzięła medalion i zaczęła obracać go w palcach. Nie dostrzegam niczego, co miałoby związek ze znakiemWagi, chyba że uda się nam znalezć pazdziernikową datę, któraodpowiadałaby dniowi oc w miesiącu zotz.Oba miesiące dzielijednak pięć miesięcy to zbyt długi okres.Ki'kaame powiedział, że kamień odważy się ujawnić dopiero na kilka tygodniprzed wyznaczoną datą. Podniosła medalion, oglądając go podświatło, tak że promienie słońca nadały brązowi barwę miodu.Stella usiadła. Meri, kiedy ostatni raz widziałeś, by smok spoglądałw prawo zamiast w lewo? zapytała cicho. Oprócz wertykalnego przedstawienia w College'u Zwiętego Bedy? Przechylił głowę. Chyba nigdy.W kanonie32S ________: ____________________________________ sztuki europejskiej smoki spoglądają w lewo, na postać rycerzastojącego z lewej strony, na pierwszym planie. Czy nie przypomina to kształtu konia wyrzezbionegona zboczu wzgórza, oddalonego mniej niż pół godzinydrogi stąd? Masz rację. Na jego twarzy pojawił się uśmiech.Ten kształt może przedstawiać konia.Nigdy wcześniej o tymnie pomyślałem.Gdyby smoka Stelli pozbawić skrzydeł, byłbydo niego bardzo podobny.Dobra robota, kuzynko.Wiedziałem,że musi się w tym kryć jakaś wskazówka.Nagłe objawienie sprawiło, że stał się jak mały chłopiec.Przesunął dłońmi po włosach. Stello, czy kiedykolwiek widziałaś Białego Koniaz Uffington? Nie przypominam sobie. Powinnaś była widzieć. Uśmiechnął się radośnie.To figura z okresu neolitu licząca co najmniej pięć tysięcy lat,a może nawet więcej.Nasi przodkowie wyrzezbili kształtkonia na zboczu wzgórza, usuwając darń, aby odsłonić znajdującą się pod spodem białą kredę.Najlepiej oglądać goz góry, jednak nawet z ziemi widok zapiera dech w piersi.Najlepiej widoczny jest ze Wzgórza Smoka
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
