[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Poprzedniego wie-czoru, zaciąwszy się najpierw na słowie  poduszka , wyjaśnił mi poodzyskaniu głosu albo swobody wypowiedzi:  Przydarza mi się odczasu do czasu.Trwa tylko chwilkę, jakby wola odmawiała mi posłu-szeństwa.Wtedy właśnie użył owego tak wyszukanego i rzadko uży-wanego, nie tyle po angielsku, ile w moim języku, słowa:  To jak za-powiedz albo przedsmak. , nie kończąc zdania nawet wówczas, gdychwilę potem namawiałem go, by to zrobił; odpowiedział mi wówczas: Nie pytaj o to, co dobrze wiesz, Jacobo, to nie w twoim stylu.Przed-smak to była wiedza o tym, co ma nadejść, albo wiedza wyprzedzającazdarzenia mające nastąpić z całą pewnością.Nie wiem, czy to możliwe,jednakże czasem nazywa się również coś, czego nie ma, i wtedy rodzisię niepewność.Teraz nie miałem wątpliwości co do końca owego zda-nia, poprzedniego dnia zastanawiałem się nad nim lub go przeczułem,dzisiaj miałem już pewną odpowiedz, chociaż on mi jej nie podsunął:404  To jak zapowiedz albo przedsmak tego, co znaczy nie żyć.Możemógł był jeszcze dodać:  To nie móc mówić, choćby się chciało.Tylkoże w dodatku już się nie chce, już opuściła nas wola.Już nie możnachcieć ani nie chcieć, oba te stany zanikły.Spojrzałem w kierunkudomu, pani Berry stała w otwartym oknie na parterze i machała do nasręką.Może wyjrzała, słysząc agresywny hałas śmigła, i widziała mojebieganie i padanie na trawnik, chociaż nie byliśmy tego świadomi. Czas na obiad? , krzyknąłem w jej stronę i podniosłem rękę na wyso-kość ust w dość absurdalnym geście, jakbym zwijał spaghetti na widel-cu.Nie mogła mnie usłyszeć, ale zrozumiała gest.Pomachała przeczą-co dłonią, wysunęła ją do przodu, jakby chciała powiedzieć:  Nie, jesz-cze nie , a potem wskazała na Petera pełnym niepokoju i niepewnościgestem:  Wszystko z nim dobrze? , pytała.Kilkakrotnie skinąłemtwierdząco głową, uspokajając panią Berry Uniosła do góry ręce jakprzed napastnikiem:  Aha, to w porządku , zamknęła okno i znikła wewnętrzu domu.Wówczas Wheeler odzyskał mowę: Tak, ten sobie zatrzymam, mogę dać ci kopię, jeśli chcesz , powie-dział, mając na myśli rysunek Frasera. Pozostałe możesz wziąć, mamje w kilku egzemplarzach albo w książkach mam ich lepsze reproduk-cje; przechowuję też kilka oryginałów.Szczególnie lubię ten ze swa-styką-pająkiem.Co za piekielny helikopter , dodał jednym ciągiemznużony,  nie wiem, czego tu szukał, to tereny zdobywania wiedzy.Mam nadzieję, że nie wróci, żeby znowu potargać nam włosy.Maszmoże pod ręką grzebień? Ludzie z południa zazwyczaj noszą przy sobiegrzebień.Istotnie włosy Wheelera wyglądały jak spieniony grzbietfali, czułem, że moje są splątane w supełki. Czego chciała Mrs Ber-ry? , to też powiedział jednym tchem.Znowu nazywał ją oficjalnie.Dochodził do siebie i musiał sobie w tym pomóc, a może zwyciężył405 nawyk udawania. Już nas wołała na obiad? Zerknął na zegarek, niepatrząc, która godzina, starał się wyjść z szoku, nie prowokując żadne-go komentarza z mojej strony, choć dobrze wiedział, że nie popuszczębez podjęcia co najmniej jednej próby. Nie, nie jest jeszcze gotowy.Przypuszczam, że zaniepokoił ją ha-łas, nie wiedziała pewnie, co to było , odpowiedziałem i ja też dodałemjednym ciągiem:  Znowu uwiązł panu głos w gardle, Peter.Wczorajpowiedział pan, że to się zdarza tylko od czasu do czasu.Ale zdarzyłosię już po raz drugi podczas tego weekendu. Ba! , parsknął wymijająco,  to przypadek, pech, przeklęty helikop-ter.Robią ogłuszający hałas, a ten ryczał niemal tak głośno jak starysikorsky H5, na dzwięk jego warkotu ludzie wpadali w panikę.A pozatym długo mówiłem, dużo za dużo mówię, jak tu przyjeżdżasz, i takiesą skutki, odzwyczaiłem się od takiego wysiłku.Pozwalasz mi gadaćbez opamiętania, robisz zaciekawioną minę, jestem ci za to wdzięczny,ale powinieneś mi częściej przerywać, zmuszać, żebym przechodził dosedna.Tu, w Oksfordzie, jestem trochę osamotniony ostatnimi czasy, az Mrs Berry wszystko już omówiliśmy, rzecz jasna wszystko, o czymmożna z nią rozmawiać albo o czym ona chce rozmawiać.Nie odwie-dza mnie tu dużo osób [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed