[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. O, Veronica!  zawoÅ‚aÅ‚. Mam nadziejÄ™, że za pobyt tutaj pÅ‚acisz z wÅ‚asnejkieszeni.WystarczajÄ…co dÅ‚ugo patrzyÅ‚em, jak wyciÄ…gasz od ojca pieniÄ…dze, bym musiaÅ‚ nadal totolerować.Tom chwyciÅ‚ Roddy'ego za koÅ‚nierz i pchnÄ…Å‚ go na Å›cianÄ™.W nastÄ™pnej chwili grzmotnÄ…Å‚ go pięściÄ…w twarz.Hugo coÅ› krzyknÄ…Å‚, lecz uciekÅ‚, gdy Tom odwróciÅ‚ siÄ™ do niego.Roddy z krwawiÄ…cymnosem wyrwaÅ‚ siÄ™ z uÅ›cisku Toma. Tom!  krzyknęła Veronica odciÄ…gajÄ…c go w stronÄ™ drzwi. Daj już spokój! Chodz!TrzÄ™sÄ…c siÄ™ z gniewu znalazÅ‚ siÄ™ na ulicy.Veronica ujęła go mocno pod ramiÄ™ i skierowaÅ‚a w lewo.Sama też drżaÅ‚a ze zdenerwowania. Boże! Co to za bydlak!Spacer uÅ›mierzyÅ‚ trochÄ™ ich wzburzenie.Kiedy dotarli do placu Konstytucji, już siÄ™ uspokoili.Veronica jadÅ‚a niechÄ™tnie, ale sporo piÅ‚a.OdczuwaÅ‚a teraz potrzebÄ™ mówienia.MówiÅ‚a, oczywiÅ›cie,o Mau-risie.Chwilami w jej oczach ukazywaÅ‚y siÄ™ Å‚zy, gÅ‚os jej siÄ™ Å‚amaÅ‚, ale staraÅ‚a siÄ™ panowaćnad sobÄ….Do hotelu wrócili taksówkÄ….Tom czuÅ‚ siÄ™ zgnÄ™biony i otÄ™piaÅ‚y-Brak snu dawaÅ‚ znać o sobie. Noi dobrze  stwierdziÅ‚a Veronica. Ty siÄ™ dziÅ› solidnie wyÅ›pij, a jutro Kirsten najgorsze bÄ™dziemiaÅ‚a już za sobÄ….Tom doszedÅ‚ do wniosku, że Veronica wyciÄ…gnęła go na tÄ™ kolacjÄ™ umyÅ›lnie, bardziej ze wzglÄ™du naniego niż na siebie.W holu hotelu czekaÅ‚ już na nich Gunther Haller.Najstarszy przyjaciel Maurice'a wyglÄ…daÅ‚ teraz nastarca.Ten potężnie zbudowany mężczyzna bliski byÅ‚ omdlenia.WstaÅ‚ i wyszedÅ‚ im na spotkanie,podajÄ…c Tomowi rÄ™kÄ™ i caÅ‚ujÄ…c Veronike w policzek. PrzyjechaÅ‚eÅ› przejąć obowiÄ…zki?  zapytaÅ‚a Veronica.420G?nther, zarzÄ…dca masy spadkowej, pokiwaÅ‚ ponuro gÅ‚owÄ…. Jeij tak to chcesz ująć  westchnÄ…Å‚. Choć miaÅ‚em nadziejÄ™, że ten obowiÄ…zek zostanie mi oszczÄ™dzony. To byÅ‚o życzenie Maurice'a  powiedziaÅ‚a Veronica  a n znaÅ‚ siÄ™ na ludziach. ZnaÅ‚ siÄ™ również na kobietach  odparÅ‚ szarmancko Gunthc\r Iskierki pojawiÅ‚y siÄ™ w oczachVeroniki. No cóż, praktyk;aNiech Bóg ma teraz w opiece wszystkie cnotliwe anioÅ‚ki w niebje Czeka je nie lada pokusa.DÅ‚ugi dzieÅ„ zakoÅ„czyÅ‚ siÄ™ tak, jak pewnie chciaÅ‚by tego Maurice ,_uÅ›miechem, a nie Å‚zami.Lecz jeszcze wiele Å‚ez miaÅ‚o siÄ™ polać.Kiedy lÄ…dowali w Genewie, caÅ‚y Å›wiat już wiedziaÅ‚, że Maurice Stanton nie żyje.PrasapodchwyciÅ‚a tÄ™ wiadomość.CHA()§ W STANTON INDUSTRIES gÅ‚osiÅ‚ nagłówek w  Financialmesie".Lokalna prasa pisaÅ‚a w podobnym tonie:  Mnożą spekulacje, że Stanton Industries,imperium maszyn biurowyen z centralÄ… w Szwajcarii, którym zachwiaÅ‚a nagÅ‚a Å›mierć jego za.lożyciela, Maurice'a Stantona, może zostać wystawione na spr?e daż".PrzechodzÄ…cego przez halÄ™ przylotów na lotnisku Toma obstÄ…pjjj dziennikarze. To nie jest czasani miejsce na rozmowy o biznesie._ odprawiÅ‚ ich.Jeszcze wiÄ™cej dziennikarzy i fotoreporterów czekaÅ‚o na nich przd ch?teau Stanton.Veronica iKirsten, zmÄ™czone i zestresowane, ukryty siÄ™ w swoich pokojach.Tom poszedÅ‚ do biblioteki i zadzwoniÅ‚ do Aleka w Londynie.Aleka też oblegali dzienikarze. Co pieć minut dzwoniÄ… do ns z innej gazety.Musimy im coÅ›powiedzieć. Na przykÅ‚ad co? Nie możemy im nic powiedzieć, dopóki siÄ™ nje dowiemy, jak MauricerozdysponowaÅ‚ swoje udziaÅ‚y. G?nther ci nie powiedziaÅ‚? On jest zarzÄ…dcÄ… masy spadkowa Przecież musi wiedzieć! JeÅ›li nawet wie, to trzyma to dla siebie.Wczoraj ani sÅ‚owelT1 0 tym nie napomknÄ…Å‚. A pytaÅ‚eÅ› go?  Na litość boskÄ…!  jÄ™knÄ…Å‚ znużonym gÅ‚osem Tom. JesteÅ›my ledwo żywi.Gdyby mi chciaÅ‚powiedzieć, to. BÄ™dziesz go musiaÅ‚ spytać. Nie  odpowiedziaÅ‚ twardo Tom. Do tego siÄ™ nie posunÄ™421To kwestia uszanowania woli Maurice'a.BÄ™dziemy musieli zaczekać aż go pochowajÄ….Alee zamilkÅ‚, a po chwili dodaÅ‚:  Czy Maurice nigdy nje napomknÄ…Å‚ o tym, jak zamierzapodzielić swoje udziaÅ‚y? Mnie nie. A może mówiÅ‚ coÅ› Roddy'emu albo Kirsten? Oni też nic nie wiedzÄ…? Nie mógÅ‚byÅ› ich zapytać? Chyba nie mówisz serio! Jak mógÅ‚bym pytać o to Roddy'ego?_odparÅ‚ oschle Tom.Najpierw doszÅ‚o do tej scysji w Hiltonie, a potem rozegraÅ‚a siÄ™ jeszcze jedna żenujÄ…ca scena, zanimodlecieli z Aten.Roddy sÄ…dziÅ‚, że zatrzyma siÄ™ w ch?teau po przyjezdzie do Genewy, ale GuntherzarzÄ…dziÅ‚ inaczej. Dlaczego?  wÅ›ciekaÅ‚ siÄ™ Roddy. WychowywaÅ‚em siÄ™ tam razem z Kirsten! Ale Gunther byÅ‚ nieprzejednany. To ja otrzymaÅ‚em peÅ‚nomocnictwo do zaÅ‚atwiania wszelkichformalnoÅ›ci.Tobie i Hugonowi zarezerwowaÅ‚em pokój w hotelu Bristol [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed