[ Pobierz całość w formacie PDF ]
."Ale objawy? Gdzie piszą o objawach? Chris przewracała191 niecierpliwie stronice. Na Malajach, gdzie opętanie nawet w dzisiejszych czasach jestzjawiskiem powszechnym, duch zmarłego często wywołuje uopętanego tak wierną imitację gestów, głosu i zachowania, i\rodzina zmarłego nie mo\e powstrzymać się od okazywaniarozpaczy.Są przypadki częściowego opętania, które mo\natłumaczyć histerią, paranoją czy oszustwem.Ale jak dotąd nieudało się zinterpretować naukowo zjawiska klasycznego opętania.Jedno z najstarszych objaśnień odwołuje się do sfery duchowej.Nawiedzony zachowuje się zupełnie inaczej ni\ przed chorobą.Naprzykład w tej postaci opętania demon potrafi przemawiać językamizupełnie nieznanymi pierwotnej osobowości".Jest! Nareszcie coś! Bełkot Regan.Czy\by próbowała mówićjakimś obcym językiem?.lub objawiać się parapsychiczną manifestującą siętelekinezą, czyli przemieszczaniem obiektów bez u\ywania siły fizy-cznej."Stukoty! Aó\ko!.W wypadku opętania przez ducha osoby zmarłej występujązachowania opisane przez Oesterreicha.Autor podaje przykładmnicha, który po opętaniu stał się znakomitym tancerzem, choćprzed chorobą nie potrafił wykonać nawet jednego tanecznego pas.Wielkie wra\enie zrobiły przypadki, które opisywał Jung.Potrafił jeobjaśnić tylko częściowo, wykluczył wszak mo\liwość symulacji."To brzmiało niepokojąco.Niepokojąco. William Jąmes natomiast, najznakomitszy psycholog, jakiegowydała Ameryka, poparł interpretację spirytystyczną.Uczynił tak poprzestudiowaniu  przypadku z Watseka", chodziło o192 kilkunastoletnią dziewczynkę z Watseka w stanie Illinois, którejosobowość okazała się identyczna z osobowością dziewczynynazwiskiem Mary Roof, zmarłej dwanaście lat wcześniej w domu dlaobłąkanych."Zajęta lekturą Chris nie słyszała dzwonka.Sharon porzuciłapisanie i poszła otworzyć drzwi..demoniczna forma opętania jest z reguły łączona z po-czątkami chrześcijaństwa, w rzeczywistości jednak przypadkiopętania i egzorcyzmy były znane ju\ przed naszą erą.ZarównoEgipcjanie, jak i inne staro\ytne cywilizacje Mezopotamii wierzyły,\e fizyczne i psychiczne zaburzenia określonego typu sąspowodowane przez złe duchy.Na przykład zamawiając chorobydzieci stosowano następującą formułę:  Odejdz Ty, któryprzyszedłeś z ciemności, którego nos jest odwrócony do tyłu,którego twarz jest wypaczona.Czy przyszedłeś ucałować to dziecko?Ja Tobie nie pozwalam." Chris!Nie odrywając się od ksią\ki zawołała: Shar, jestem zajęta! Ten detektyw z oddziału zabójstw chce się z tobą widzieć. O Bo\e, Sharon, powiedz mu.- urwała.- Albo nie,poczekaj.Niech wejdzie.Wpuść go.Cisza.Kroki.Oczekiwanie. Na co ja czekam?"  zastanawiała się Chris.Miała wra\enieczegoś nieokreślonego, niby sen, którego nie mo\na sobieprzypomnieć.193 Kinderman wszedł do pokoju razem z Sharon.Miął w rękachrondo kapelusza; sapiący, kiwający się, grzecznie uni\ony. Takmi przykro.Jest pani zajęta.Pewnie przeszkadzam. Jak się miewa świat? Bardzo, bardzo zle.A jak pani córka? Bez zmian. Och, tak mi przykro. Zatrzymał się przy stole, zmru\yłoczy. Proszę posłuchać, nie chciałbym przeszkadzać; ma panityle problemów z córką.Bóg jeden wie, ile my mieliśmy zmartwień,kiedy Ruth, a nie, nie, to było z Sheilą, moją młodszą. Proszę siadać  przerwała mu Chris. O tak, dziękuję  wydyszał, z ulgą usadowiając się nakrześle.Sharon ponownie zajęła się pisaniem listów. Przepraszam, co pan mówił? - spytała Chris. No, moja córka.Ach, nic wa\nego.Jest pani zajęta.Zapędziłem się.Gdybym opowiedział pani kiedyś historię mojego\ycia, mogłaby pani z tego zrobić film.Naprawdę.To niesamowite.Gdyby pani wiedziała choć część tego, co się wydarzyło w mojejszalonej rodzinie, wie pani - opowiem choć jedną historię.Mojamatka w ka\dy piątek robiła nam rybę po \ydowsku, tyle \e przezcały tydzień nikt się nie mógł wykąpać, bo matka trzymała \ywegokarpia w wannie, pływał tam sobie cały tydzień, tam i z powrotem,tam i z powrotem, matka twierdziła, \e przez to ryba pozbędzie siętrucizny, uwierzy pani? Bo.Ach, ju\ kończę, ju\ kończę westchnął, wykonując ręką przepraszający gest. Ale od czasu doczasu trzeba się pośmiać, \eby nie płakać.Chris obserwowała go zespokojem.Czekała. Co pani czyta?  spojrzał na ksią\kę. Do filmu? 194 spytał. Po prostu czytam. Dobre? Dopiero zaczęłam. A, czarownice  mruknął wykręcając głowę, by odczytaćtytuł. O co chodzi?  zapytała Chris. Tak, przepraszam, pani jest zajęta.Zajęta.Ju\ kończę.Takjak powiedziałem, nie odwa\yłbym się pani przeszkadzać, gdyby. Gdyby co?Nagle spojrzał na nią powa\nie i poło\ył obie dłonie na stole. Burke Dennings, pani MacNeil. Co takiego. O cholera  warknęła Sharon i poirytowana wyrwała kartkęz wałka maszyny [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed