[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.PrzeniosÅ‚a siÄ™ do innej dzielnicy.Frances odczasu do czasu posyÅ‚aÅ‚a jej trochÄ™ pieniÄ™dzy, ale w gruncierzeczy nie byÅ‚y one Helenie potrzebne - miaÅ‚a biurowÄ… pracÄ™ wwojskowej fabryce i dobrze zarabiaÅ‚a; dostawaÅ‚a dodatek nadziecko; w fabryce byÅ‚ żłobek.Wiele byÅ‚o wtedy dziewczÄ…t w tejsytuacji, co Helena, stwierdziÅ‚a smutnie Frances. W 1943 roku pan Clements nagle zmarÅ‚.ByÅ‚ to nierozpoznany na czas nowotwór i pospieszna operacja okazaÅ‚a siÄ™spózniona.Colin, ciężko ranny i zdemobilizowany jakoinwalida, gdy tylko nieco WróciÅ‚ do siÅ‚, przejÄ…Å‚ firmÄ™.OjcieczapisaÅ‚ wszystko Frances; o jej siostrze w testamencie nie byÅ‚onawet wzmianki.W miesiÄ…c po Å›mierci ojca, znaleziono synka Helenymartwego, uduszonego, w łóżeczku.MiaÅ‚ już trzy lata - niemogÅ‚o, być mowy o nieszczęśliwym wypadku.ByÅ‚o tozabójstwo z premedytacjÄ….HelenÄ™ aresztowano i oskarżono omorderstwo.I wtedy, po raz pierwszy, oÅ›wiadczyÅ‚a, że to nie jej dziecko.TwierdziÅ‚a, że opiekowaÅ‚a siÄ™ nim w zastÄ™pstwie przyjaciółki,która byÅ‚a w wojsku i pÅ‚aciÅ‚a jej za tÄ™ opiekÄ™.ZaprzeczyÅ‚arównież oskarżeniu o morderstwo.PodtrzymywaÅ‚a to twierdzenie w czasie Å›ledztwa i procesu.OdmówiÅ‚a jednak wyjaÅ›nienia, kto jest naprawdÄ™ matkÄ….OdmówiÅ‚a wymienienia kogokolwiek, kto tÄ™ matkÄ™ zna lubkiedykolwiek jÄ… widziaÅ‚.OdmówiÅ‚a wyjaÅ›nienia, dlaczego jejnazwisko figuruje w metryce dziecka, którÄ… u niej znaleziono isprawdzono w zapisach urzÄ™du stanu cywilnego.- Co wiÄ™c mogli uczynić jej obroÅ„cy? - zapytaÅ‚a Francesswoich goÅ›ci, siedzÄ…cych milczÄ…co w przygnÄ™bieniu powysÅ‚uchaniu tej ponurej historii.- Jak można jej byÅ‚o pomócbez jej udziaÅ‚u? Proponowali, że wystÄ…piÄ… o stwierdzenieniepoczytalnoÅ›ci, ale odmówiÅ‚a, a lekarze, którzy jÄ… badali,oÅ›wiadczyli, że nie mogliby tego poprzeć.Poza tym, to comówiÅ‚a, nie byÅ‚o prawdÄ….WiedziaÅ‚am, że to nieprawda.To, żedziecko nie byÅ‚o jej.ByÅ‚am tam przecież.- ByÅ‚a pani przy urodzeniu dziecka?- No, nie.PracowaÅ‚am przecież.Mnie.mnie wysÅ‚ano doinnej fabryki na kilka tygodni na okres szkoleniowy, a gdywróciÅ‚am, dziecko już byÅ‚o, a Helena siÄ™ nim opiekowaÅ‚a.- Jeszcze leżaÅ‚a?- Nie.Dziecko miaÅ‚o już ponad tydzieÅ„.- Sama je karmiÅ‚a? - zapytaÅ‚a Mavis.- Nie.ButelkÄ… - odpowiedziaÅ‚a Frances, z wyrazem lekkiego niesmaku na twarzy.- A wiÄ™c istnieje możliwość, że mówiÅ‚a prawdÄ™ - odezwaÅ‚ siÄ™Reg.- Czy może byli Å›wiadkowie, którzy asystowali przyporodzie?- Oskarżenie nie przedstawiÅ‚o Å›wiadków.Uważali jejmacierzyÅ„stwo za udowodnione przez metrykÄ™ i zeznaniagospodyni, u której pózniej mieszkaÅ‚a.Ale i obrona nieprzedstawiÅ‚a Å›wiadków, którzy by zeznali, że to nie jej dziecko.Nic nie mogÅ‚am pomóc.WiedziaÅ‚am, że byÅ‚a w ciąży, a daty siÄ™zgadzaÅ‚y.- MusiaÅ‚a pani zeznawać?- Tak.ZeznawaÅ‚am pod przysiÄ™gÄ….WziÄ™to mnie w krzyżowyogieÅ„ pytaÅ„, i to byÅ‚o straszne.Pani Meadows zakryÅ‚a oczy rÄ™kÄ…, jakby wspomnienie procesubyÅ‚o w niej jeszcze żywe, choć minęło szesnaÅ›cie lat.- Dlaczego miaÅ‚aby je zabijać po trzech latach? - rzekÅ‚ powoliReg.-» Tego nie mogÄ™ zrozumieć.Wiem, że czasami to siÄ™zdarza zaraz po urodzeniu dziecka.Ale po takim dÅ‚ugim czasie?- Atak nagÅ‚ej wÅ›ciekÅ‚oÅ›ci - zasugerowaÅ‚a Frances.- Niech pannie sÄ…dzi, że nie zastanawialiÅ›my siÄ™ nad tym wielokrotnie.NagÅ‚e uczucie, że nie może już tego znieść.- Niezamężne matki czÄ™sto sÄ… niezrównoważone -powiedziaÅ‚a Mavis.- Ale to nie pasuje do panny Trubb.A wogóle nie mogÄ™ sobie jej wyobrazić jako matki nieÅ›lubnegodziecka.To nie dlatego, że uważam, że nie byÅ‚a atrakcyjna.TozdjÄ™cie z czasu procesu.ChcÄ™ powiedzieć, że byÅ‚a zupeÅ‚nieÅ‚adna, jeżeli nie brać pod uwagÄ™ fryzury i sukni wedÅ‚ugówczesnej mody.ByÅ‚a zgrabna.Ale jej charakter.- O to wÅ‚aÅ›nie chodzi - wtrÄ…ciÅ‚ Reg.- Charakter.Tozagadkowa historia, czy nie tak, proszÄ™ pani? Czy byÅ‚aapelacja?- O, tak.To byÅ‚o przed uÅ‚askawieniem.Wniesiono petycjÄ™.TobyÅ‚o wspaniaÅ‚e, że tylu ludzi byÅ‚o przeciwnych egzekucji.- To Joy! - skoczyÅ‚a nagle z miejsca Mavis.- UsÅ‚yszaÅ‚am jejpÅ‚acz!Z gÅ‚Ä™bokich foteli nie byÅ‚o widać samochodu, stojÄ…cego przeddomem.Reg i pani Meadows podeszli w Å›lad za Mavis do okna. - Chyba siÄ™ obudziÅ‚a - rzekÅ‚a uprzejmie Frances.- Może jÄ…pani przyniesie?Wyszli przed dom.Joy zanosiÅ‚a siÄ™ od pÅ‚aczu i rzucaÅ‚agwaÅ‚townie w swoim koszyku.- WyglÄ…da na to, że coÅ› jÄ… przestraszyÅ‚o - powiedziaÅ‚a Mavis,pochylajÄ…c siÄ™ nad dzieckiem.- Boi siÄ™ obcych.- Ale tu nikogo nie ma! - Pani Meadows pobladÅ‚a.- ColinposzedÅ‚ grać w golfa, jak zwykle, a moja pomoc domowa nieprzychodzi w niedzielÄ™.Poza mnÄ… nie ma tu nikogo.- MógÅ‚ ktoÅ› wejść - powiedziaÅ‚ Reg - brama jest otwarta.- UsÅ‚yszelibyÅ›my kroki na żwirze Å›cieżki - zaprotestowaÅ‚aMavis - przecież okno byÅ‚o otwarte.Gdy Joy zapÅ‚akaÅ‚a,usÅ‚yszaÅ‚am natychmiast.Holmesowie postanowili już nie wchodzić do domu, a odrazu odjechać.Gdy wóz ruszy, Joy siÄ™ uspokoi.PodziÄ™kowali zazaproszenie na herbatÄ™, ale nie, nie skorzystajÄ….- No cóż, jeÅ›li musicie paÅ„stwo jechać - powiedziaÅ‚a Frances,wyciÄ…gajÄ…c rÄ™kÄ™ na pożegnanie z czarujÄ…cym uÅ›miechem.-Colin bÄ™dzie rozczarowany, że was nie zastanie.-.DziÄ™kujemy - odparÅ‚a Mavis.- I za to, że nam paniwszystko opowiedziaÅ‚a.CzujÄ™, że teraz przestanie już nas tognÄ™bić.- Nie jestem tego taki pewny - zaoponowaÅ‚ Reg.- SÄ…dzÄ™, żenależy siÄ™ tÄ… sprawÄ… zająć na nowo.Uważam, że ona powinnaprzemówić, nawet teraz.ChciaÅ‚bym jej to powiedzieć.Jeżeli nie zechce, to uważam, że ktoÅ› powinien zająć siÄ™prawdziwym pochodzeniem dziecka, które rzekomozamordowaÅ‚a.Jak już powiedziaÅ‚em mojej żonie, i powtarzamteraz, nasza panna Trubb nie jest czÅ‚owiekiem zdolnym dozamordowania kogokolwiek, a tym bardziej maÅ‚ego dziecka.RozdziaÅ‚ 5Panna Trubb siedziaÅ‚a w poczekalni dla paÅ„ na stacjikolejowej w Weyfordzie.CzekaÅ‚a na pociÄ…g do Londynu [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed