[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Tak, nie wiedzieć czemu zabrał je Traho. Ja wiem dlaczego, ale nie mogę ci powiedzieć, bo to by oznaczało jeszcze większe ryzyko.Macie może jeszcze jakieś inne muszle na ten temat? Na jaki temat?  spytała Coco, która właśnie wróciła z obchodu z workiem pełnym strzykw.Płynął za nią mały żwawy rekin piaskowy o błyszczących, miedzianych oczach. Skąd to wzięłaś? Nie pozwoliłem ci opuszczać ostrokonu, młoda damo! To zbyt niebezpieczne! skarcił ją Fossegrim.Coco go zignorowała i zwróciła się do Serafiny: Jakich informacji potrzebujesz, principesso? Muszli o Rozwoju Moruadh  odparła przez grzeczność Serafina.Szczerze wątpiła, by syrenkakiedykolwiek choćby słyszała coś na ten temat.Sera natomiast przestudiowawszy rzetelnieatlantydzką historię, wiedziała, że dziesięć lat po zniszczeniu Atlantydy Moruadh, pierwsza królowaMiromary, odbyła długą podróż przez wody całego świata.Oficjalna wersja mówiła, że jej celembyło odnalezienie nowych, bezpiecznych rejonów do ekspansji rozwijającego się państwa.JednakSera była przekonana, że prawdziwym powodem tej wędrówki była chęć ukrycia sześciutalizmanów. Sprawdz Baltazaara, pierwszego ministra skarbu piastującego urząd od początku rządówMoruadh aż do roku sześćdziesiątego drugiego  rzekła jak gdyby nigdy nic Coco. To świetnezródło, ale praktycznie nikomu nieznane.Myślę, że to dlatego, bo jego muszle nie stoją na poziomiepiątym w sekcji historii wczesnomerrovińskiej.Postawiono je na poziomie trzecim, razem z zapisamirządowymi, w sekcji wydatków za rok 10 Moruadh, rok, w którym rozpoczęła wędrówkę.Serafinę zaszokowały te słowa. Co takiego?!  zawołała. Bal-ta-zaar  powtórzyła powoli Coco, jakby miała do czynienia z kimś niedouczonym.Pierwszy minister. Tak, słyszałam.Ale skąd o tym wiesz? Odkąd tu jestem, przesłuchałam wielką liczbę muszli.W ciągu dnia nie wolno nam wypływać nazewnątrz, a w środku niewiele można robić.Poza tym lubię słuchać muszli.Lubię sam ostrokon,znacznie bardziej niż dwór.Przykro mi.Serafina się uśmiechnęła. Nie przejmuj się.Ja też. Wracając do tematu  ciągnęła Coco  Baltazaar był jakby księgowym Moruadh.Udał się z niąna wędrówkę i zapisywał w muszlach wszystko.Przesłuchanie zaledwie pięciu z nich zajęło mi całedwa dni.To straszny nudziarz.Mówi tam o wszystkim, co spakowali, wszystkim, co zabrali, naweto ubraniach, które nosili.O wszystkim, co mówili, widzieli i robili.O wszystkich miejscach,w których się zatrzymywali. O miejscach, w których się zatrzymywali?  przerwała jej Serafina. Tak.  Możesz mi pokazać, gdzie znajdują się te muszle?  Syrena próbowała ukryć podekscytowanie. Jasne  odparła Coco. Idz za mną. Jedna chwila  zatrzymał ją Fossegrim. Jezdzcy śmierci regularnie przeczesują cały ostrokon.Coco, będziesz pełniła funkcję czujki, podczas gdy Sera przesłucha muszle.Nie możemy ryzykować.Obie musicie wrócić tu przed północą.Coco zasalutowała, ale Serafina nie mogła się zgodzić. Nie, magistro.Muszę przesłuchać te muszle najszybciej jak to możliwe.Będę pracować całą noci cały dzień, a jeśli będzie trzeba, jeszcze dłużej.Fossegrim pokręcił głową. To zbyt niebezpieczne  orzekł. I dla ciebie, i dla nas. Nie mam wyboru.Muszę dowiedzieć się pewnych istotnych informacji, zanim wyprzedzi mnieTraho.Fossegrim zastanawiał się przez chwilę, po czym rzekł: Wezcie ze sobą dwa kosze.Zabierzcie tyle muszli, ile tylko zdołacie, i przynieście je tutaj.Niebędziesz tu może miała ciszy, za to będziesz bezpieczniejsza.Coco chwyciła leżące na posadzce kosze i ruszyła w kierunku włazu.Serafina wzięła dwiepochodnie z lawą i podążyła za nią z rosnącą nadzieją, że pierwszy minister Baltazaar da jejpotrzebną wiedzę. Rozdział 23ARDZO CIERPI  odezwała się Coco, gdy wraz z Serafiną płynęła na poziom trzeci.Każda z nichBtrzymała w jednej ręce kosz, a w drugiej pochodnię. O kim mówisz? O Fossegrimie.Prawie nie sypia i nie je.Obwinia się za wszystko, co się stało.Za zniszczenieostrokonu, za kradzież muszli.Niccolo mu powtarza, że przecież nie mógł nic zrobić, ale on go niesłucha. Biedny Fossegrim  westchnęła Sera. Babcia opowiadała mi kiedyś, jak bardzo się troszczyło ostrokon i jego zbiory, jeszcze kiedy był młodym bibliotekarzem.Powiedziała, że wszyscywiedzieli, że zostanie liber magus.W bunkrze Fossegrim opisał syrenie, jak wyglądał napad Traho na ostrokon.W próbie obronybiblioteki zginęło wielu jej pracowników. Założę się, że Fossegrim nie opowiedział ci, jak zaciekle walczył on sam ani jak zostałpotraktowany  rzekła Coco. %7łołnierze Traho pobili go do nieprzytomności, a potem porzucili napewną śmierć.Na szczęście w pobliżu ukrywali się Niccolo i reszta.Zaczekali, aż Traho odpłynie,a potem zanieśli Fossegrima do bunkra pod piwnicą.Uratowali mu życie.Od tamtego czasumieszkamy tutaj i uczymy się, jak walczyć o swoje.Na cześć Fossegrima nazwaliśmy się CzarnymiPłetwami.Rzucamy nawet zaklęcia na swoje płetwy, żeby upodobnić się do niego.Oczywiście tylkona zewnątrz.Znasz jego stosunek do używania czarów w ostrokonie  to mówiąc, uniosła płetwęogonową, która miała intensywną czarną barwę i w dodatku połyskiwała. Całkiem niezle sobieradzimy  dodała z uśmiechem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed