[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Moje uczucia względem niej nie zmieniły się, a dbamwystarczająco o was dwoje, by nie powiedzieć nic, co zagroziłoby temu, co znalazłeś.Słowa wylewały się z Willa.Wydawało się, iż nie ma powodu, by trzymać je dla siebie.Jeśli Jem zamierzał go znienawidzić, znienawidzi go za prawdę, a nie kłamstwo.Jem wyglądał na dotkniętego. Jest mi tak przykro, Will.Tak bardzo, bardzo przykro.Gdybym tylko wiedział&Will opadł w fotelu. Co byś zrobił? Mógłbym odwołać zaręczyny& I złamać serce waszej dwójki? W jaki sposób mogłoby mi to cokolwiekwynagrodzić? Jesteś mi bliski jak druga część mojej duszy, Jem.Nie mógłbym byćszczęśliwy, jeśli ty byś nie był.A Tessa& Ona kocha ciebie.Jak okropnym musiałbym byćpotworem, rozkoszując się agonią dwóch osób, które kocham najbardziej na świecie,jakbym mógł mieć satysfakcję z myśli, że jeśli Tessa nie może być moja, to nikt nie możejej mieć? Ale jesteś moim parabatai.Jeśli coś sprawia ci ból, ja pragnę go zmniejszyć& To  zaczął Will  jest coś, w czym nie możesz sprawić mi ulgi.Jem potrząsnął głową. Jak mogłem tego nie zauważyć? Mówiłem ci, że widzę, jak ściany wokół twojegoserca opadają.Myślałem& Myślałem, że wiem dlaczego.Powiedziałem ci, że zawszewiedziałem, iż jesteś obarczony ciężarem i wiedziałem, że zniknąłeś, by spotkać się zMagnusem.Myślałem, że może skorzystałeś z jego magii, by wyzwolić siebie spodwyimaginowanego poczucia winy.Gdybym kiedykolwiek domyślił się, że chodziło oTessę, musisz wiedzieć, Will, że nigdy nie okazałbym swoich uczuć względem niej. Skąd mogłeś wiedzieć?  Choć nieszczęśliwy, Will czuł się wolny, jakby opadł zniego wielki ciężar. Zrobiłem wszystko, by to ukryć i zaprzeczyć.A ty& Ty nigdy nieukrywasz swoich uczuć.Patrząc wstecz, to było proste i jasne, a mimo to nigdy tego niedostrzegłem.Byłem zdumiony, gdy Tessa oznajmiła mi, że jesteście zaręczeni.Byłeś wmoim życiu zródłem wszystkiego, co dobre, James.Nigdy nie myślałem, że będziesz shadowhunterstranslateteamzródłem bólu i błędnie nigdy nie myślałem o twoich emocjach.I dlatego byłem takiślepy.Jem zamknął oczy.Powieki miał niebieskie i cienkie jak pergamin. Współczuję ci twojego bólu.Ale cieszę się, że ją kochasz. Cieszysz się? To wszystko upraszcza  odparł Jem. By prosić cię o zrobienie czegoś, cochciałbym, byś uczynił.Zostaw mnie i ruszaj za Tessą. Teraz? W tym stanie?Jem uśmiechnął się niespodziewanie. A nie to robiłeś, gdy kaszlałem ci na rękę? Ale& nie wierzyłem że odzyskasz przytomność.To co innego.Nie mogę cię zostawićsamego, byś zmierzył się samotnie z tym, z czym przyjdzie ci walczyć.Ręka Jema powędrowała do góry i Will myślał, że chce uścisnąć jego dłoń, ale zamiasttego chłopak zacisnął palce na jego rękawie. Jesteś moim parabatai  rzekł Jem. Powiedziałeś, że mogę prosić cię o wszystko. Ale złożyłem przysięgę, że zostanę z tobą.Jeśli cokolwiek oprócz śmierci rozdzieliciebie i mnie& Ale śmierć nas rozdzieli. Wiesz, że słowa przysięgi pochodzą od dłuższego fragmentu  powiedział Will. Nienalegaj na mnie, abym cię opuściła i odeszła od ciebie; albowiem dokąd ty pójdziesz i japójdę40. Nie możesz pójść tam, gdzie ja pójdę! Nie chcę tego!  krzyknął Jem ostatkiem sił. Tak samo, jak nie mogę odejść i zostawić cię na pastwę śmierci!Ten moment.Will powiedział to.To słowo.Przyznał możliwe prawdopodobieństwo.Zmierć. Nikt inny nie może być w tym zaufany. Oczy Jema stały się jasne,rozgorączkowane, jakby dzikie. Myślisz, że nie wiem, iż jeśli nie podążysz za nią, nikttego nie zrobi? Myślisz, że mnie to nie boli, że nie mogę iść za nią albo chociażby ruszyć ztobą?40Will cytuje tutaj fragment Biblijnej Księgi Rut (1:16) shadowhunterstranslateteamPochylił się w kierunku Willa.Jego skóra była blada jak matowe szkło w kloszu lampyi podobnie jak owa lampa światło zdawało się świecić w nim z jakiegoś wewnętrznegozródła.Wyciągnął do przyjaciela ręce na kołdrze. Wez mnie za dłonie, Willu.Will tępo zacisnął palce na rękach przyjaciela.Wydawało mu się, że poczuł ukłuciebólu w swojej runie parabatai na piersi, jakby wiedziała o tym, czego nie zrobił iostrzegała o nadchodzących cierpieniach, o bólu tak wielkim, że nie mógł sobiewyobrazić, w jaki sposób go znieść i jak z nim żyć.Jem to mój wielki grzech, powiedziałkiedyś Magnusowi, a teraz przyszła za to kara [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed