[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Simon gapił się na podłogę.Nie był na tyle naiwny,by pomylić oskarżenie o brak wrażliwości z przejawempewności siebie. Książka o wielu rzeczach milczy  ciągnął Proust.Mógłbym napisać własną.Byłem obecny w szpitalu, gdyHelen i Paul wydawali zgodę na odłączenie aparaturypodtrzymującej Rowana przy życiu.Wiedziałeś o tym?Mały Rowan doznał śmierci mózgowej.Nic nie możnabyło dla niego zrobić, nic.Wiesz, co tam robiłem?Nie obchodzi mnie to.Powiedz to komuś, kto nie pałado ciebie dziką nienawiścią. Wysłano mnie, bym odebrał Yardleyów i przywiózłich na przesłuchanie.Na rozkaz Barrowa.Pielęgniarka zoddziału dziecięcego zadzwoniła na policję godzinę potym, jak przywiezli Rowana, i oskarżyła Helen o próbęmorderstwa.Rowan przestał oddychać, nie pierwszy razw swoim krótkim życiu.Gdy dotarł do szpitala, miał pięćpunktów na Skali Glasgow.Podłączyli go do kroplówki ipodwyższyli wynik do czternastu. Proust spojrzał naSimona, jakby nagle sobie przypomniał o jego obecności. Piętnaście to norma.Przez chwilę wydawało się, żedojdzie do siebie, ale potem jego stan się pogorszył.Heleni Paula nie było przy nim, gdy wynik znów zaczął się obniżać.Helen była zbyt poruszona i Paul zabrał ją nazewnątrz.Nie było jej w sali  powtórzył Proust. Jeśli tonie jest uzasadniona wątpliwość, to nie wiem, co może niąbyć. Czy pielęgniarka miała jakieś dowody na to, żeHelen próbowała zabić Rowana?  spytał Simon.Jedynym sposobem na wyjście z tej sytuacji byłopodejście praktyczne, próba wypełnienia luk w opowieści,skupienie się na Yardleyach zamiast na Prouście.Nieodsłania ci swojej duszy, po prostu uzupełnia twojąwiedzę o ofierze.Spokojnie  Personel szpitala dobrzeznał Paula i Helen  odparł Proust. Najpierw Morgan, apotem Rowan mieli liczne przypadki zespołu ALTE, czylinagłe objawy zagrażające życiu.Obydwaj chłopcy cojakiś czas przestawali oddychać, nikt nie umiał znalezćprzyczyny.Pewnie była to jakaś wada biologiczna.Tanajbardziej oczywista odpowiedz nie przyszła do głowykobiecie, która wezwała policję.Zadzwoniła dwukrotnie,drugi raz kilka godzin po pierwszym telefonie.Anonimowo.Bez wątpienia wstydziła się swojegonikczemnego zachowania i bała, że zignorujemy jejpierwszą próbę rozpuszczenia trucizny Ilekroć Simonsłyszał wyrażenie  bez wątpienia , zaczynały gonachodzić wątpliwości.Może się przecież zdarzyć, żezdrowie niemowlęcia gwałtownie się pogarsza w wynikuobrażeń zadanych przez rodzica, nawet jeśli rodzic ten jestnieobecny w momencie zapaści.Simon chciał zapytać,czy oprócz przypadków ALTE było coś jeszcze, co dało personelowi szpitala powód, by podejrzewać matkę.Zamiast tego powiedział; Powinni o tym wiedzieć wszyscy detektywirozpracowujący sprawę Helen Yardley Była to desperackapróba odcięcia bliskości.Simon nie mógł znieść sytuacji,w której Mrozny mówi mu coś, co jednocześnie ukrywałprzed Kombothekrą, Sellersem czy Gibbsem. Pomiędzy dyżurami powinniśmy czytać materiałydotyczące historii Helen Yardley.Proces sądowy,apelacja. Nie. Proust wstał. Nie mamy powoduprzypuszczać, że jej śmierć jest z tym w jakikolwieksposób powiązana.Równie dobrze przyczyną mógł być jejwygląd.Judith Duffy, Sara Jaggard, Rachel Hines, LaurieNattrass.Przesłuchaj tę czwórkę, ale nikogo prócz nich.Jeszcze nie teraz.Przydałoby się uniknąć zbierania osadupo broni palnej z ciał sędziów Geilow i Wilsona.Awłaściwie to pogadaj z sześcioma osobami.Przesłuchajteż Grace i Sebastiana Brownlee.Nie spotkałem się nigdyz przypadkiem przysięgłego dręczonego mordercząobsesją na punkcie sprawy sprzed trzynastu lat.Alerodzice zastępczy obawiający się, że ich córka możektóregoś dnia zapragnąć kontaktu z biologiczną matką,zwłaszcza gdy tą matką jest ktoś tak godny podziwu jakHelen Yardley?  Proust przytaknął, dając dozrozumienia, że podjął właściwą decyzję.Simon zastanawiał się, w którym momencie inspektoruznał, że Helen Yardley jest niewinna? Podczas ich pierwszego spotkania? Jeszcze wcześniej? Czy udzielał jejwsparcia z czystej przekory wobec Barrowa, który byłprzekonany o winie Helen? Czy Proust mógł być w niejzakochany? Simon się wzdrygnął, zniesmaczony myślą oinspektorze jako istocie posiadającej uczucia.Wolałwidzieć w nim maszynę do piętrzenia problemów, tylko zwyglądu przypominającą człowieka.Wyciągnął dłoń po swoją listę.Gdyby ją tu zostawił,skończyłaby w koszu na śmieci. Gdy dotarłem do szpitala i zobaczyłem, co siędzieje, od razu zadzwoniłem do Rogera Barrowa powiedział Proust, siadając na krześle.Najwyrazniej nieskończył z Simonem. Wtedy nie był jeszczekomisarzem, teraz zresztą też nie powinien nim być.Zadzwoniłem i powiedziałem mu, że nie mogę przywiezćHelen na przesłuchanie. Dopiero co podpisała zgodę naodłączenie syna od aparatury podtrzymującej życie ,wyjaśniłem. Za chwilę razem z mężem będą świadkamiśmierci swojego dziecka.Są zdruzgotani.Helen byłaewidentnie niezdolna do popełnienia morderstwa.Anawet gdyby była winna. Mrozny przerwał i wziąłgłęboki wdech. Z dowiezieniem jej na przesłuchaniemogliśmy poczekać do śmierci Rowana.Nie mam racji?Jaką różnicę robiło tu parę godzin?Simon słyszał własny oddech, na całym ciele czułpanujący wokół bezruch.  Jeśli musicie przesłuchać ją teraz, to niech kto innypo nią przyjedzie , powiedziałem.Barrow odparł:  Nie, nie, masz rację.Idz coś zjeść, zamów drinka, odpocznijtrochę .Jakbym przegrał forsę na wyścigach. Maszrację, to przesłuchanie może poczekać.Po prostu chciałsię mnie pozbyć.Gdy wróciłem do szpitala, lekarzepowiedzieli mi, że Paul i Helen zostali odwiezieni dokomisariatu przez dwóch mundurowych, kilka minut pomoim wyjściu.Wrzeszczeli i płakali, gdy ichwyprowadzano.Jak jakichś. Proust kręcił głową. ARowan. Umarł?  wyrwało się Simonowi.Jego dyskomfortpowoli zamieniał się w panikę.Potrzebował światła iświeżego powietrza.Nie chciał tego wszystkiego słyszeć,ale nie miał pojęcia, jak powstrzymać słowotok Prousta.Czuł się napadnięty.Czy Mrozny to zaplanował? Czyżbydostrzegł zwiększoną odporność Simona na swojeprześmiewcze komentarze i postanowił, że wymuszonabliskość będzie nową bronią? Rowan umarł pod nieobecność obojga swoichrodziców  powiedział inspektor. W samotności.Gdysłyszysz takie rzeczy, Waterhouse, nie przepełnia cięduma, że jesteś człowiekiem? Zakładając, że nim jesteś.Lekceważące machnięcie ręką oznaczało, że Proustnie oczekiwał odpowiedzi.Simon opuścił gabinet Prousta tak szybko, jak tylkomógł, nie zastanawiając się nad tym, dokąd idzie.Kibel jego stopy znały cel, nawet jeśli mózg o nim nie wiedział.Wszedł do środka, znalazł wolny boks i zdążył tylkozamknąć drzwi, zanim fala nudności zgięła go wpół.Przez następnych dziesięć minut wypluwał kawę i żółć, myśląc:To przez ciebie rzygam.Jesteś obrzydliwy. 5Czwartek, 8 pazdziernika 2009Jestem w biurze Lauriego, gdy ktoś wykrzykuje mojeimię.Myślę o Rachel Hines i nieruchomieję, jakbym wten sposób zapewniała sobie niewidzialność.Po chwiliznów słyszę krzyk i rozpoznaję głos: Tamsin.Docieram do recepcji i widzę końcówkę dziwnegotańca.Ktoś mógłby pomyśleć, że Maya i Tamsin wspólnieułożyły choreografię [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed