[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Robili po cichu, co tylko mogli, by ratować %7łydów z Bambergu.Ojciec Volkneraprzechował dorobek życia dwóch miejscowych rodzin.Niestety, po wojnie nikt nie zgłosił siępo odbiór pieniędzy.W tej sytuacji cały majątek co do marki przekazano na rzecz państwaIzrael.Dar z przeszłości w nadziei na przyszłość.Wizja z ostatniej nocy wróciła.Twarz Jakoba Volknera. Nie ignoruj dłużej woli nieba.Zrób to, o co prosiłem.Pamiętaj, pokorny sługa musiprzekazywać słowa niebios. Jakie jest moje przeznaczenie, Jakobie?Odpowiedzi udzielił już wizerunek ojca Tibora. Masz być znakiem dla tego świata.Zwiatłem przewodnim dla pokutników.Posłańcem, który ogłosi, że Bóg wciąż jest żywyCóż to wszystko miało znaczyć? Czy była to rzeczywistość? Czy też wyłącznieurojenie mózgu rażonego piorunem? Powoli wertował Biblię.Kartki były niczym aksamit.Na niektórych ze stron dostrzegłpodkreślenia.Gdzieniegdzie na marginesie widniały zapiski.Zwrócił uwagę na podkreśloneustępy.Dzieje Apostolskie 5,29. Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi.List św.Jakuba 1,27. Religijność czysta i bez skazy wobec Boga i Ojca wyraża się wopiece nad sierotami i wdowami w utrapieniach i w zachowaniu siebie samego nieskalanymod wpływów świata.Ewangelia według św.Mateusza 5,19. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tychprzykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwieniebieskim.Ewangelia według św.Mateusza 15,3 i 6. Dlaczego i wy przestępujecie przykazanieBoże dla waszej tradycji? I tak ze względu na waszą tradycję znieśliście przykazanie Boże.Księga Daniela 4,23. Pozostawią ci królestwo, skoro uznasz, że Niebo sprawujewładzę.Ewangelia według św.Jana 8,18. Ja nic od siebie nie czynię, ale to mówię, czegoMnie Ojciec nauczył.Interesujące wybory Kolejne przekazy ze strony papieża, którego dusza była chora? Amoże jego ręką kierował po prostu przypadek.Z księgi wystawały cztery kolorowe kapitałki jedwabiu, splecione ze sobą do trzechczwartych wysokości.Sięgnął po frędzle i przewrócił zakreślone stronyW grubą oprawę wciśnięty był cienki, srebrny kluczyk.Czy Klemens uczynił tocelowo? Biblię znaleziono w Castel Gandolfo na nocnym stoliku obok łoża papieża.Klemenszapewne zakładał, że księgi nie będzie wertował nikt inny poza Michenerem.Wyciągnął kluczyk, nie miał wątpliwości, co nim otworzy.Wsunął kluczyk do zamka kuferka.Zapadki ustąpiły, a wieko dało się podnieść.W środku były koperty.Ponad setka, każda zaadresowana kobiecym charakterempisma do Klemensa.Adresy były różne.Monachium, Kolonia, Dublin, Kair, Kapsztad,Warszawa, Rzym.Wszystkie placówki, do których wysyłano Volknera.Adres zwrotny nawszystkich kopertach był zawsze ten sam.Zajmując się korespondencją Jakoba, znał osobęnadawcy od ponad ćwierćwiecza.Była to Irma Rahn, przyjaciółka z lat dzieciństwa.Nigdyspecjalnie o nią nie wypytywał, a Klemens ograniczył się do komentarza o wspólnymdorastaniu w Bambergu.Klemens korespondował regularnie z kilkoma przyjaciółmi z dawnych lat.Alewszystkie listy w kuferku zostały nadane przez Irmę Rahn.Dlaczego Klemens pozostawił tę osobliwą schedę? Dlaczego po prostu nie zniszczył listów? Ich istnienie mogłoby zostaćopacznie zrozumiane, zwłaszcza przez wrogów pokroju Valendrei.Najwyrazniej jednakKlemens doszedł do przekonania, że warto było podjąć to ryzyko.Ponieważ listy należały teraz do niego, otworzył jedną z kopert, wyciągnął kartkępapeterii i zaczął czytać. 58Jakobie,Me serce wciąż boleje z powodu wieści z Warszawy.Twoje nazwisko wymienionowśród osób obecnych w tłumie.Komunistom nie mogłoby przytrafić się nic lepszego, niżbiskup, który pada ofiarą zamieszek.Odetchnęłam z ulgą, otrzymawszy list od Ciebie, i wielcesię rozradowałam na wieść, że jesteś cały i zdrowy.Pragnę, żeby Jego Zwiątobliwośćwyznaczył Ci stanowisko w Rzymie, gdzie na pewno byłbyś bezpieczny.Zdaję sobie sprawę, żenigdy nie złożysz takiej prośby, ale modlę się do naszego Pana, by tak się stało.Mamnadzieję, że zdołasz przyjechać do domu na święta Bożego Narodzenia.Wspaniale byłobyspędzić Gwiazdkę blisko Ciebie.Jeśli istnieje taka możliwość, daj mi znać.Jak zawsze czekamz utęsknieniem na Twój kolejny list i wiedz, mój drogi Jakobie, że bardzo Cię kocham.Jakobie,Byłam dzisiaj na grobie Twoich rodziców.Zagrabiłam trawę i umyłam pomnik.Zostawiłam bukiet lilii z Twoim imieniem.Jaka szkoda, że nie dane im było doczekać Twojejchwały.Arcybiskup Kościoła świętego, być może nawet pewnego dnia kardynał.Te Twojedokonania to wyraz uznania dla nich.Twoi i moi rodzice wycierpieli tak wiele, po prawdzienawet zbyt wiele.Modlę się każdego dnia o zbawienie dla Niemiec.Być może dzięki takimludziom jak ty nasze dziedzictwo przeistoczy się w coś dobrego.%7ływię nadzieję, iż pozostajeszw dobrym zdrowiu.Ja czuję się dobrze.Stwórca obdarzył mnie silną konstytucją.Trzynastępne tygodnie spędzę być może w Monachium.Jeśli tak się stanie, dam Ci znać.Mojeserce tęskni za Twoim widokiem.Twoje ciepłe słowa z ostatniego listu wciąż dodają miotuchy.Uważaj na siebie, Jakobie.Kocham Cię, teraz i na wieki.Jakobie,Jego Eminencja Kardynał.Tytuł, na który tak bardzo zasługujesz.Niech Bógpobłogosławi Jana Pawła II za to, że w końcu Cię wyniósł do tej godności.Jeszcze razdziękuję, że pozwoliłeś mi uczestniczyć w konsystorzu.Z pewnością nikt nie wiedział, kimjestem.Usiadłam z boku i z nikim nie dzieliłam się myślami.Widziałam Colina Michenera,był bardzo dumny.Jest taki, jak go opisałeś, przystojny młody mężczyzna [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed