[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dziś w Warszawie nowojorska książkatelefoniczna kosztuje sto złotych, czyli około dwudziestu dolarów.- A to ciekawe - powiedziała Natalia.- Mówiono mi, że w Warszawie jest pełno%7łydów.Jak dotąd widziałam tylko paru.- Ach, na pewno są.To miasto jest w jednej trzeciej żydowskie.Kelner we fraku podał w ukłonach menu i Leslie wdał się z nim w dłuższą rozmowępo polsku.Natalia słuchała z pełnym zazdrości podziwem.- Les, czy trudno było się tego nauczyć? Któregoś dnia sama spróbuję.Moi rodzice,jeżeli nie chcieli, żebym ich rozumiała, rozmawiali po polsku.I chociaż to miasto jest takobce, mam dziwne uczucie powrotu do dzieciństwa.Bardzo szczególne!Podano im zaskakująco smacznego łososia wędzonego, jakąś dziwną potrawę z jajek itwardą pieczeń wołową.Slote bez przerwy popijał ciemną polską wódkę z kieliszka wielkościnaparstka.Byron z Natalią pili dobre francuskie wino.- Leslie, ululasz się w pestkę - powiedziała dziewczyna, raczej żartobliwie niż znaganą.- To bardzo małe kieliszki - odrzekł, dolewając sobie, Slote.- Miałem okropnie ciężkidzień.Nie licząc jeszcze twego pojawienia się tutaj, ty wariatko.Uśmiechnęli się do siebie.Byron żałował, że nie poszedł wcześniej spać.Slotespojrzał na niego i z pewnym wysiłkiem podjął uprzejmą rozmowę.- Hm, tak.To prawdziwa zagadka historyczna, jakim sposobem trzy i pół miliona%7łydów osiedliło się w Polsce.To kompletnie zanarchizowany kraj.Można by przypuszczać,że wybiorą kraj bardziej ustabilizowany.Mam swoją teorię na ten temat.Ciekawe, co by oniej sądził Aaron.- Jak brzmi twoja teoria o polskich %7łydach, Leslie? - spytała Natalia z szerokimuśmiechem.- %7łe to właśnie tutejsza anarchia ich zachęciła.Pomyślcie: rząd składający się z okołotysiąca przedstawicieli szlachty, z których każdy mógł założyć veto przeciw jakiejkolwiekustawie.I tak, potykając się co krok, Polacy kroczyli przez wieki.Nic dziwnego, że krajdoczekał się rozbiorów! No więc, jak długo %7łydzi mogli prowadzić interesy z każdymszlachcicem osobno, mogli przynajmniej żyć, pracować na roli czy w mieście.Nie musieli sięobawiać, że królowie będą ich ciemiężyć.- Niezłe - odrzekła Natalia.- Ale prawdę mówiąc, czy to nie królowie polscy zaprosiliich, dając specjalne prawa ochronne? Wtedy, gdy wygnała ich Hiszpania, a święty Kościółmiał kolejny paskudny atak polowania na %7łydów i masakrowania ich? Tak to właśniepamiętam.- Nie studiowałem tej kwestii - powiedział Slote - ale pózniej i Polacy robili to samo.- Dlatego właśnie ja urodziłam się na Long Island - odrzekła Natalia.- Mój dziadekwyemigrował stąd, i dobrze zrobił.- Jak stoją Polacy pod względem wojskowym? - przerwał Byron.- Czy będą walczyćprzeciw Hitlerowi, jeśli do tego dojdzie?- Walczyć? - Slote ssał fajkę, zwróciwszy oczy ku sufitowi.Zmienił ton na bardzo ostrożny i profesjonalny.- Cóż, wystarczy spytać kogokolwiekz nich, a odpowie, że pobiją Niemców.Bo przecież w tysiąc czterysta dziesiątym roku ichpobili! To bardzo dziwni ludzie, Byron.Potrafią olśniewająco rozprawiać o polityce i historii,a jednocześnie mają w nosie fakt, że współczesne Niemcy są gigantem przemysłowym, aPolska składa się z gospodarstw chłopskich, %7łydów, zamków i mazurków.Może i mają rację.Może polski duch bojowy pozwoli im rozpędzić głupie, obojętne bydło Hitlera.Tak gadają.Podobno Polska ma dwa i pół miliona ludzi w mundurach; więcej niż Hitler.Liczba bardzowątpliwa, ale w tym kraju jakakolwiek statystyka&- Słuchaj, czy to nie Stardust? - wtrąciła się Natalia.- Brzmi trochę jak Stardust.Zatańcz ze mną.Byron ocenił, że Slote, niezdarnie prowadzący Natalię po parkiecie, wygląda raczej najej wuja niż ukochanego.Ale Natalia, przytulona, z zamkniętymi oczami, policzkiem przypoliczku, nie wyglądała na siostrzenicę.Ze śmiechem zamienili kilka słów.Potem jednakNatalia powiedziała coś, co spowodowało, że Slote zrobił poważną minę i potrząsnął głową.Nie przerywając tańca, zaczęli się spierać.- Znajdę go i bez ciebie - oświadczyła Natalia, gdy wrócili do stolika
[ Pobierz całość w formacie PDF ]