[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.PrzyjmujÄ…c za fakt brak siÅ‚y Coriolisa wewnÄ…trz Paradyzji, można byÅ‚o bez trudu zrozumieć prawiewszystko: od podziaÅ‚u wnÄ™trza na piÄ™tra i komórki mieszkalne, poprzez utrudnienia w poruszaniu siÄ™po segmentach, aż do owej Å›cisÅ‚ej inwigilacji każdego z osobna i surowego traktowania wszelkichpodejrzanych informacji przekazywanych sobie nawzajem przez ludzi.Tylko że przyjÄ™cie takich wniosków do wiadomoÅ›ci napawaÅ‚o przerażeniem i zgrozÄ….WynikaÅ‚o z nichbowiem, że poza racjonalistycznie i sprawiedliwie dziaÅ‚ajÄ…cym Systemem ZabezpieczeÅ„, widzianymprzez Paradyzyjczyków jako jedyna siÅ‚a sprawcza, decydujÄ…ca o ich losie i podejmujÄ…ca dziaÅ‚aniakonieczne do zapewnienia ludnoÅ›ci maksymalnego bezpieczeÅ„stwa, istnieje jeszcze inna, nadrzÄ™dna,nieznana siÅ‚a, której podlega sam System.Jednym sÅ‚owem, zachodziÅ‚o uzasadnione podejrzenie, a wÅ‚aÅ›ciwie - dla Rinaha przynajmniej -pewność, że oprócz konserwatorów i operatorów, rekrutujÄ…cych siÄ™ spoÅ›ród obywateli Paradyzji, caÅ‚amachina porzÄ…dkujÄ…ca ten Å›wiat posiada jeszcze.wÅ‚aÅ›cicieli.To bezpieczeÅ„stwu ich wÅ‚aÅ›nie, a nie mieszkaÅ„ców "sztucznej planety", sÅ‚użyć miaÅ‚ zÅ‚ożony i kosz-towny System ZabezpieczeÅ„.To ich interesów chronić musiaÅ‚y satelitarne wyrzutnie rakietowe, ukÅ‚a-dy Å›ledzenia i ostrzegania.73Wszystko to wynikaÅ‚o z poszlak, których prawdziwość należaÅ‚o udowodnić.Dowód taki postawiÅ‚byna gÅ‚owie caÅ‚Ä… sprawÄ™ Paradyzji."Ale.czy w jakimkolwiek stopniu odmieniÅ‚oby to los jej mieszkaÅ„ców? - zastanowiÅ‚ siÄ™ Rinah w tymmiejscu swoich rozważaÅ„.- Czy Å›wiadomość totalnej mistyfikacji, którÄ… dla nich spreparowano,wyzwoli w nich odruchy buntu, czy tylko.przerażenia i przygnÄ™bienia? Czy w ogóle ma dla nichjakiekolwiek praktyczne znaczenie wiedza o ich prawdziwej sytuacji?"Po powrocie ze spóznionego Å›niadania Rinah zastaÅ‚ w swoim pokoju brodatego mężczyznÄ™, w którymrozpoznaÅ‚ wczorajszego rozmówcÄ™ z video.- ZmieniÅ‚eÅ› miejsce zamieszkania? - spytaÅ‚ Rinah ostrożnie.- Mam prawo poruszać siÄ™ po caÅ‚ym segmencie.ZostaÅ‚em wÅ‚aÅ›nie etatowym poetÄ…, miÄ™dzy innymidziÄ™ki wierszom, które znasz.Jestem tu zatem prawie że sÅ‚użbowo.Możemy porozmawiać oliteraturze, o poezji.- powiedziaÅ‚ Nikor uÅ›miechajÄ…c siÄ™ ironicznie.- GratulujÄ™! Wiersze bardzo mi siÄ™ podobaÅ‚y.- Rozumiesz mojÄ… poezjÄ™?- Lepiej niż ty sam.- Bywa i tak.Poeta nie musi sam siebie rozumieć, byle przekazaÅ‚ coÅ› odbiorcy swych utworów.- Tak.Odbiorca sam odnajduje to, co dzwiÄ™czy w strofach, nie dopowiedziane.Na tym polegapoezja.- ZwÅ‚aszcza paradyzyjska! - Nikor skrzywiÅ‚ siÄ™ po swojemu.- Pewien przypadkowo spotkany facet, wdrodze na dół, cytowaÅ‚ mi trochÄ™ prozy.Ale proza to coÅ› zupeÅ‚nie innego niż poezja.Nie bardzorozumiaÅ‚em, o co mu chodziÅ‚o.To byÅ‚ zresztÄ… jakiÅ› urman.- Urman?- No, "urojenia maniakalne".Wiezli go do wariatów.- Na dół?- Jak zwykle urmanów.To byÅ‚ prawdziwy wariat.GadaÅ‚ i gadaÅ‚, a potem pluÅ‚ pestkami od Å›liwek.- Pestkami? I cóż z tego?- Nic.Po prostu, spadaÅ‚y na podÅ‚ogÄ™.WokoÅ‚o cisza i bezruch, a on tfu, tfu, tymi pestkami.- ZdumiewajÄ…ce! - Rinah z trudem powstrzymaÅ‚ siÄ™ od żywszej reakcji.- ZupeÅ‚ny wariat! Co siÄ™ z nimstaÅ‚o?- PojÄ™cia nie mam.To byÅ‚o dziesięć lat temu - powiedziaÅ‚ Nikor, wstajÄ…c z fotela.- Wpadnij jeszcze kiedyÅ›! - zaprosiÅ‚ go Rinah, Å›ciskajÄ…c podanÄ… dÅ‚oÅ„.Obaj wiedzieli, że nie należy kusić losu.Każde niepotrzebne sÅ‚owo mogÅ‚o zwrócić uwagÄ™ Centrali naniewinny dialog prozaika z poetÄ….Najważniejsze zostaÅ‚o powiedziane.Rinah nie byÅ‚ pewien, czy jegogość w peÅ‚ni rozumie znaczenie informacji, którÄ… przekazaÅ‚.Widocznie jednak zdawaÅ‚ sobie sprawÄ™ zjej ważnoÅ›ci.Dla Rinaha byÅ‚a to wiadomość potwierdzajÄ…ca ostatecznie hipotezÄ™ Larsa Beniga.W Paradyzji niewystÄ™puje siÅ‚a Coriolisa.74Benig nie mógÅ‚ zapewne stwierdzić tego bezpoÅ›rednio, lecz natrafiÅ‚ widocznie na inne zjawiskapoÅ›rednio ten fakt dokumentujÄ…ce.Nazwiska "Coriolis" użyÅ‚ jako symbolu, nawiÄ…zujÄ…cego domechanicznej charakterystyki obiektu."Brak siÅ‚y Coriolisa" jednoznacznie okreÅ›laÅ‚, czym nie możebyć Paradyzja.Lars znaÅ‚ prawdÄ™, nim wywieziono go w nieznanym kierunku, Pestka byÅ‚a ostatecznym tegodowodem.ROZDZIAA XVIICzy nie mógÅ‚byÅ› uzyskać dla mnie zezwolenia na odwiedzenie któregoÅ› z sÄ…siednich segmentów? -zagadnÄ…Å‚ Rinah, gdy nastÄ™pnego dnia spotkali siÄ™ z Alvim na Å›niadaniu,- Obawiam siÄ™, że to niemożliwe.- Zinia Vett obiecaÅ‚a, że postara siÄ™ zorganizować mi wycieczkÄ™ na Tartar.Alvi wzruszyÅ‚ ramionami.- JeÅ›li ktoÅ› ma takie znajomoÅ›ci.- powiedziaÅ‚ z lekkÄ… drwinÄ….- Ja, niestety, nie jestem gwiazdÄ…telewizji.ZresztÄ… chyba jej także nie udaÅ‚oby siÄ™ dostać dla ciebie przepustki miÄ™dzysegmentowej.- A wiÄ™c Å‚atwiej dostać siÄ™ na dół niż do przylegÅ‚ego sektora? - Na dół w ogóle bardzo Å‚atwo siÄ™ dostać- mruknÄ…Å‚ Alvi ponuro.- Ważne jest jednak, w jakim charakterze.OsobiÅ›cie nie , ciÄ…gnie mnie tamzupeÅ‚nie.- Niektórzy bywajÄ… tam dość czÄ™sto.Zinia na przykÅ‚ad.- Sam powiedziaÅ‚eÅ›: niektórzy.- Alvi wyraznie nie zamierzaÅ‚ podejmować tematu.- A do sÄ…siednichsegmentów naprawdÄ™ nie ma po co chodzić.WszÄ™dzie jest podobnie.- Mam wrażenie, że Jedynka stanowi segment reprezentacyjny, pokazowy.Tutaj znajduje siÄ™ terminalrakietowy, tu przybywajÄ… goÅ›cie spoza ukÅ‚adu.ChciaÅ‚bym wiedzieć, czy gdzie indziej jest naprawdÄ™tak samo.- ZostaÅ‚em zobowiÄ…zany do zapewnienia ciÄ™, że tak jest w istocie.OpuszczajÄ…c ParadyzjÄ™ niepowinieneÅ› mieć co do tego najmniejszych wÄ…tpliwoÅ›ci - wycedziÅ‚ Alvi, patrzÄ…c przenikliwie w oczyRinaha.- ByÅ‚bym niepocieszony, gdyby mi siÄ™ to nie udaÅ‚o.- Tak, rozumiem.WiÄ™c mam napisać, żew każdym z pozostaÅ‚ych jedenastu segmentów wszystko wyglÄ…da podobnie.- ZciÅ›le mówiÄ…c, wdziesiÄ™ciu.Z wyjÄ…tkiem Siódemki.- A wiÄ™c jednak.sÄ… pewne wyjÄ…tki?- Siódmy segment speÅ‚nia szczególne funkcje.MieÅ›ci siÄ™ tam główne zaplecze techniczne, wszystkiepodstawowe urzÄ…dzenia zapewniajÄ…ce nasze istnienie: reaktory energetyczne, system oczyszczalniawody i powietrza, wytwornice tlenu, centralne studio telewizji, wÄ™zeÅ‚ Å‚Ä…cznoÅ›ci wewnÄ™trznej ioczywiÅ›cie urzÄ…dzenia Systemu ZabezpieczeÅ„.- To niezmiernie interesujÄ…ce!- Nie ma mowy, abyÅ› siÄ™ tam dostaÅ‚ - Alvi stanowczo pokrÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ….- Ze wzglÄ™du na kluczowe zna-czenie tych obiektów, nie ma do nich dostÄ™pu nikt spoza Å›cisÅ‚ego krÄ™gu osób obsÅ‚ugujÄ…cych urzÄ…dze-75nia.ObsÅ‚uga zamieszkuje zresztÄ… wewnÄ…trz Siódmego Segmentu, a wiÄ™c, w praktyce, jest on zupeÅ‚nieodciÄ™ty od reszty planety.Chyba rozumiesz, że nie może być inaczej.Rinah przytaknÄ…Å‚ w zamyÅ›leniu, grzebiÄ…c Å‚yżkÄ… w talerzu nieapetycznej papki.- Wynika stÄ…d, że bÄ™dÄ™ musiaÅ‚ pomyÅ›leć nad nowym tytuÅ‚em dla mojej książki - powiedziaÅ‚ podÅ‚uższej chwili milczenia.- Masz już tytuÅ‚?- Mam.Dawno go wymyÅ›liÅ‚em, lecz teraz okazuje siÄ™, że nie przyda siÄ™ na nic.- Jak miaÅ‚ brzmieć?- "DookoÅ‚a Sztucznego Zwiata".Ale, jak sÅ‚yszÄ™, tego Å›wiata nie można obejść dookoÅ‚a.- Z Pierwszego Segmentu można dojść do Szóstki, a idÄ…c w druga stronÄ™, przez DwunastkÄ™, aż doÓsemki.JeÅ›li siÄ™ ma pozwolenie, oczywiÅ›cie.- Ale to już nie to samo, co obejść dookoÅ‚a - powiedziaÅ‚ Rinah z nutÄ… żalu w gÅ‚osie.- Szkoda takiegoÅ‚adnego tytuÅ‚u.- WymyÅ›lisz inny, równie dobry.- Na przykÅ‚ad: "Zwiat w konserwie", albo "WÅ›ród zapuszkowanych" - zakpiÅ‚ Rinah
[ Pobierz całość w formacie PDF ]