[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Brązowe skórzane rękawiczki miały w środku złotąjedwabną podszewkę.100ewa7775 + emalutkausoladnacsPowóz potoczył się ciemniejącymi szybko ulicami Londynu,kierując się ku pałacowi.Na Wielkim Dziedzińcu Jasmine wysiadła.Natychmiast podszedł do niej ubrany w królewską liberię paz.- Lady Leslie?Skinęła głową.- Pójdz, proszę, za mną, madame - powiedział chłopiec ipoprowadził ją długimi korytarzami.Trwało to dobrą chwilę, leczwreszcie zatrzymał się przed pojedynczymi drzwiami.Otworzył je,odstąpił na bok i gestem wskazał Jasmine, by weszła.Ledwie znalazła się za drzwiami, król natychmiast ruszył, by jąpowitać.- Dziękuję, że przyszłaś, madame - powiedział, prowadzącJasmine do wygodnego krzesła przy kominku.- Z pewnością zmarzłaś.Przypłynęłaś barką?- Nie, podróż rzeką o tej porze roku to już nie dla mnie, WaszaWysokość - odparła.Usiadł naprzeciw niej i wtedy Jasmine zauważyła tacę nastojącym obok stoliku.- Herbaty? - zapytał.- Tak, chętnie się napiję - odparła, zaskoczona, przyjmującparującą filiżankę.- Nie sądziłam, że jesteś, Wasza Wysokość,zwolennikiem herbaty.- Bo nie jestem, wiem jednak od Charliego, że ty bardzo jąlubisz, madame - odparł król, a potem uniósł niczym w salucie kubekz whisky.Jasmine sączyła przez chwilę herbatę, pozwalając, by rozkoszneciepło przenikało ją do kości.W końcu odstawiła filiżankę ipowiedziała śmiało:- Zaszczyciłeś swoimi względami moją wnuczkę, FancyDevers, Wasza Wysokość.Domyślam się, że wezwałeś mnie tu dzisiaj,aby pomówić o jej przyszłości.Czyż nie jest to dla ciebie rzecz101ewa7775 + emalutkausoladnacsniezwykła, Karolu Stuarcie? Nie sądziłam, że masz zwyczaj prosić opozwolenie, nim coś wezmiesz.Król roześmiał się w głos.- Królowie nie proszą, madame, jak dobrze o tym wiesz.Lecztak, chciałbym pomówić z tobą o Fancy.Przydzieliłem jej w pałacuapartament.Zamierzam obdarzać ją względami tak długo, jak obojgubędzie nam to sprawiało przyjemność.Jest jednak coś, czym muszęsię z tobą podzielić, madame, gdyż pewnie o tym nie wiesz.Jasmine siedziała przez chwilę w milczeniu, czekając.- Twoja wnuczka była dziewicą, kiedy ją wziąłem - powiedziałwreszcie król.- To niemożliwe! - zaprotestowała, zaskoczona.- Wyszła za mąż inoc poślubna się odbyła.- Czy znając moją reputację, madame, naprawdę sądzisz, żemogłem pomylić się w tej kwestii?- Córka nic mi o tym nie pisała - westchnęła Jasmine.- Toniemożliwe, by nie wiedziała.- Kiedy się zorientowałem, jak sprawa wygląda, nie byłem już wstanie się wycofać.Chyba to rozumiesz.Potem Fancy powiedziała mi,co wydarzyło się tej niesławnej nocy.Jej matka o niczym nie wie, gdyżśmierć pana młodego spowodowała wielkie zamieszanie, a Fancy byłazbyt przerażona i zawstydzona, aby powiedzieć coś ponad to, co po-wiedzieć musiała.- Opowiedziała ci, co się wówczas wydarzyło?- Nie, jedynie pokrótce o tym, co jej zrobił.Madame, zdajęsobie sprawę, iż przyrzekłaś wnuczce, że będzie mogła samaopowiedzieć, co ją spotkało, obawiam się jednak, że ona nigdy niebędzie na to gotowa.Powinienem poznać prawdę nie po to, byzaspokoić ciekawość, ale z uwagi na samą Fancy.Nie przysporzyłemnigdy umyślnie bólu kobiecie, z którą byłem związany.Nie mogę cię102ewa7775 + emalutkausoladnacszmusić, byś mi o wszystkim opowiedziała, lecz jeśli to zrobisz,zapewniam, że wszystko, co powiesz, pozostanie dla innych tajemnicą.- Daj mi trochę tej twojej whisky, panie - poprosiła Jasmine,wyciągając ku niemu filiżankę.Westchnęła, a jej twarz przybrałazmartwiony wyraz.- Czego jeszcze nie powiedziała mojej córce? - spytała. Idlaczego sądziła, że nie jest dziewicą, skoro nią była?- Twoja córka, madame, założyła, iż Fancy dowiedziała się tego,co wiedzieć powinna, od starszej siostry.Powiedziała Fancy, żedziewczyna z dobrej rodziny nie powinna wiedzieć zbyt wiele, i poradzi-ła, by zdała się w tej sprawie na małżonka.- Do diaska! - zaklęła księżna.- Nie wychowałam córki na osobętak niemądrą i pozbawioną rozsądku! Co ją, u licha, opętało, abyposyłać najmłodszą córkę do ołtarza niepoinformowaną? To nowepokolenie nie ma za grosz rozumu.Co przydarzyło się wnuczce?- Mąż dopuścił się na niej sodomii, madame.Nie mam pojęcia, cowydarzyło się potem - odparł król.- Fancy wiedziała, że mężczyznawchodzi w kobietę, i że za pierwszym razem towarzyszy temu ból,uznała zatem, że została pozbawiona dziewictwa.Jasmine przycisnęła dłoń do ust, nie zdołała jednak stłumićgniewnego okrzyku.Azy napłynęły jej do oczu.Przez chwilę nie była wstanie się odezwać.Król pochylił się, ujął jej dłoń i zaczął rozcierać ją, i poklepywać,próbując starszą damę uspokoić.- Gdyby nie to, że przebywa już w piekle, zabiłbym gowłasnymi rękami - powiedział.Wyjął jedwabną chusteczkę i otarł policzki Jasmine, po którychspływały ciche łzy.- Powiesz mi, co się wydarzyło, madame? - zapytał ponownie.Jasmine skinęła głową.- Przysięgnij jednak, że nigdy nie przyznasz, iż ci powiedziałam.103ewa7775 + emalutkausoladnacs- To będzie nasz sekret - odparł król i ucałował smukłą dłońJasmine, uśmiechając się ciepło.- Nic dziwnego, że damy tak cię uwielbiają, Karolu Stuarcie.Twójwujek także posiadał ten czar.Poczęstuj mnie whisky, a powiem ci to,co powinieneś wiedzieć na temat skandalu, otaczającego mojąwnuczkę.Nalał trochę dymnej, pachnącej torfem whisky do filiżanki.Jasmine wypiła wszystko jednym haustem i wyciągnęła rękę zfiliżanką po więcej.- Czy Fancy naprawdę zabiła męża? - spytał.- Powiedziała, że nie, ale że jest odpowiedzialna za to, co sięstało.- Ma zbyt duże poczucie odpowiedzialności - zaczęła Jasmine,a potem mówiła dalej.- Parker Randolph wydawał się dla Fancyidealnym kandydatem.Jedyny syn, którego dwie siostry zostały jużwydane.Rodzina posiada w Wirginii kilka tysięcy akrów żyznej ziemi.Chłopak był przystojny, dobrze wychowany i nikt nie byłby w staniepowiedzieć o nim nic złego, nawet szeptem.W wieku dwudziestupięciu lat nadal był kawalerem, lecz kiedy zaczął asystować mojejwnuczce, uznano, że czekał po prostu na właściwą dziewczynę.Spotkali się na kilku przyjęciach, a potem poprosił mojego zięcia ozgodę na to, by mógł zabiegać o rękę Fancy.W tych okolicznościachzważywszy, że Fancy zdawała się lubić młodzieńca, ojciec wyraziłzgodę.Datę ślubu wyznaczono na czerwiec.Córka i zięć nie szczędzilikosztów
[ Pobierz całość w formacie PDF ]