[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.MÅ‚odzi męż-50 czyzni i kobiety pracowicie pisali na maszynach i roz­mawiali przez telefon, a wykresy i kawaÅ‚ki papieruprzypiÄ™te pinezkami na w gruncie rzeczy każdym calupowierzchni Å›cian Å›wiadczyÅ‚y o wysokim poziomie dziaÅ‚a­lnoÅ›ci, która najwyrazniej rozpoczęła siÄ™ na dÅ‚ugo przedkonferencjÄ… prasowÄ….MÅ‚oda kobieta, która rozmawiaÅ‚a przez telefon przyzawalonym po brzegi biurku w rogu sali, przywoÅ‚aÅ‚aAmandÄ™ kiwniÄ™ciem rÄ™ki i daÅ‚a jej znak, że za chwilÄ™skoÅ„czy rozmowÄ™.Amanda podeszÅ‚a i usiadÅ‚a naprzeciwko mÅ‚odej ko­biety przypuszczajÄ…c, że jest ona mÅ‚odÄ… ochotniczkÄ… lubuczennicÄ… college'u.WyglÄ…daÅ‚a na mniej wiÄ™cej dwadzieÅ›­cia lub dwadzieÅ›cia jeden lat, miaÅ‚a krÄ™cone blond wÅ‚osy,Å‚adne brÄ…zowe oczy i zdradzaÅ‚a ożywienie, jakiego Aman­da nie widziaÅ‚a od dawna.W redakcjach, w którychpracowaÅ‚a w ciÄ…gu ubiegÅ‚ych lat, wszystkich wypeÅ‚niaÅ‚ainnego rodzaju energia - w pewien sposób cynicznai mniej pogodna.MÅ‚oda kobieta odÅ‚ożyÅ‚a wreszcie sÅ‚uchawkÄ™.UÅ›mie­chnęła siÄ™ i wywróciÅ‚a oczy.- Przykro mi, że kazaÅ‚am pani czekać - przeprosiÅ‚awstajÄ…c i wyciÄ…gajÄ…c rÄ™kÄ™.- Jestem Sheila Farnham,panno Ellis, rzeczniczka prasowa i asystentka Eryka.- O! - westchnęła Amanda, zaskoczona.MiÅ‚o mi ciÄ™poznać.- Boże, ona byÅ‚a taka mÅ‚oda! UÅ›cisnęły sobiedÅ‚onie i usiadÅ‚y.Sheila uÅ›miechnęła siÄ™.- Znakomicie siÄ™ pani spisaÅ‚a w tej wczorajszej relacji,panno Ellis.ByliÅ›my niÄ… zachwyceni.Wszyscy w biurzenie posiadali siÄ™ potem z radoÅ›ci.Amanda przyjrzaÅ‚a siÄ™ jej badawczo.- No tak, dziÄ™kujÄ™, Sheilo.- To znaczy - przerwaÅ‚a Sheila - wiem, że naprawdÄ™to dziÄ™ki Erykowi byÅ‚a wyjÄ…tkowa.Nie ma siÄ™ o coobrażać.Po prostu wszystko, w czym on bierze udziaÅ‚,51 wyglÄ…da tak cudownie.Ale miÅ‚o jest mieć kogoÅ›, że takpowiem, po naszej stronie.Amanda zmarszczyÅ‚a brwi.- Po waszej stronie?Sheila wzruszyÅ‚a ramionami.- No cóż, obie wiemy, że to nie może być prawda, aleEryk powiedziaÅ‚ mi, że wy dwoje znaliÅ›cie siÄ™ dość dobrzeprzed kilku laty, wiÄ™c.- Panno Farnham - zaczęła Å‚agodnie Amanda - zdajÄ™sobie sprawÄ™, że zapaÅ‚ do swojej pracy może niekiedyzmÄ…cić widzenie, a pani wyraznie pasjonuje siÄ™ bardzoswojÄ… pracÄ….ProszÄ™ jednak nie tÅ‚umaczyć sobie mylniesytuacji, zwÅ‚aszcza w tej krytycznej chwili.Możliwe, żeEryk i ja byliÅ›my kiedyÅ› przyjaciółmi, ale ten fakt nigdynie zabarwi mojego reportażu na jego temat.- Za­stanawiaÅ‚a siÄ™, czy to rzeczywiÅ›cie prawda, niemniejjednak ciÄ…gnęła dalej: - Ważne, żeby pani to zrozumiaÅ‚a.Sheila wyglÄ…daÅ‚a na zbitÄ… z tropu.- Ach, tak - rzekÅ‚a powoli.- Przepraszam za to, copowiedziaÅ‚am.ProszÄ™ mi wybaczyć.- SpojrzaÅ‚a naAmandÄ™ bÅ‚agalnymi, brÄ…zowymi oczyma.- I proszÄ™ niepowtarzać Erykowi tego, co mówiÅ‚am.Zabije mnie, jaksiÄ™ dowie.Amanda popatrzyÅ‚a na niÄ… ze zdziwieniem.- JesteÅ› jego rzeczniczkÄ… prasowÄ…, Sheilo.Najwyraz­niej pokÅ‚ada w tobie duże zaufanie - nie bez racji.Sheila wzruszyÅ‚a ramionami.- No tak, muszÄ™ być teraz szczególnie ostrożna,zważywszy caÅ‚Ä… tÄ™ dyskusjÄ™ o polityce.Teraz, gdy Erykniemal rzuciÅ‚ już rÄ™kawicÄ™ na politycznÄ… arenÄ™, caÅ‚asprawa staÅ‚a siÄ™ o wiele bardziej skomplikowana.Amanda zmarszczyÅ‚a brwi.- Nie to miaÅ‚am na myÅ›li - rzekÅ‚a.- Chodzi mio kwestiÄ™ polityki.Sheilo, widziaÅ‚aÅ› i sÅ‚yszaÅ‚aÅ› ten frag­ment mojej audycji.Eryk bardzo wyraznie oÅ›wiadczyÅ‚, że52 nie zamierza ubiegać siÄ™ o nominacjÄ™ na żadne politycznestanowisko.Sheila uÅ›miechnęła siÄ™ i pokrÄ™ciÅ‚a gÅ‚owÄ….- Mhm, nie, jeÅ›li sÅ‚uchaÅ‚a pani bardzo uważnie,panno Ellis.- Nagle zaczęła wyglÄ…dać na caÅ‚kiem zado­wolonÄ… z siebie.- Na konferencji Eryk powiedziaÅ‚dwukrotnie, że nie ma żadnych  planów" ubiegania siÄ™o polityczne stanowisko.Nie powiedziaÅ‚ jednak, że to siÄ™nie stanie.- O ile siÄ™ nie mylÄ™, takie sÄ… w każdym raziep a n i plany co do niego, panno Farnham.Sheila wzruszyÅ‚a ramionami.- JeÅ›li o to chodzi, to chyba nie mogÄ™ zaprzeczyć.Tak, wiążę z Erykiem wielkie plany.- WskazaÅ‚a gestemresztÄ™ biura.- Przekona siÄ™ pani, że my wszyscy tutaj,w komisji, wiążemy z nim wielkie plany, ponieważ wiemy,na co go stać.Amanda przeniosÅ‚a wzrok z Sheili na znajdujÄ…ca siÄ™ zajej biurkiem Å›cianÄ™ zawieszonÄ… szeregiem lÅ›niÄ…cych foto­grafii formatu osiem na dziesięć przedstawiajÄ…cych Ery­ka.ByÅ‚y to niezaprzeczalnie dobrze wykonane, różnorod­ne ujÄ™cia gÅ‚owy i górnej poÅ‚owy ciaÅ‚a Eryka, zrobionew jakimÅ› plenerze.Na niektórych byÅ‚ rozeÅ›miany, nainnych zamyÅ›lony i poważny, a na zdjÄ™ciu znajdujÄ…cymsiÄ™ w centrum grupy - niepokojÄ…co uwodzicielski.Aman­da nie uwierzyÅ‚aby, że możliwe jest uchwycenie owegowyrazu twarzy do tego stopnia na fotografii, lecz Erykistotnie wydawaÅ‚ siÄ™ wpatrywać w niÄ… ze zdjÄ™cia, a jegogÅ‚Ä™boko osadzone, ciemne oczy przeszywaÅ‚y jej zrenicenamiÄ™tnym spojrzeniem, które byÅ‚o otwarcie seksualne.KÄ…ciki jego ust byÅ‚y skrzywione w wyrazie, który zdawaÅ‚siÄ™ oznaczać:  Wiem, o czym myÅ›lisz.i myÅ›lÄ™ o tymsamym", lecz który równoczeÅ›nie kryÅ‚ w sobie drwinÄ™.KoÅ‚nierzyk miaÅ‚ rozpiÄ™ty, a guziki koszuli poodpinane natyle, by odsÅ‚onić kilka loczków ciemnych wÅ‚osów orazjego muskularnÄ… szyjÄ™.Amanda daÅ‚a siÄ™ unieść potokowi53 wspomnieÅ„ tego jednego pocaÅ‚unku, który dzielili onai Eryk.- Ach! - gÅ‚os Sheili zakłóciÅ‚ tok jej myÅ›li.- Te zdjÄ™cia.- UÅ›miechnęła siÄ™.- ZrobiÅ‚am je tego lata, kiedy Eryk i jabyliÅ›my na północy stanu.W stolicy stanu.- O, doprawdy? - zauważyÅ‚a Amanda, robiÄ…c co w jejmocy, by jej gÅ‚os nie zdradzaÅ‚ zdziwienia.- Tak, sÄ…rzeczywiÅ›cie Å‚adne.- WystarczajÄ…co Å‚adne, by posÅ‚użyć jako plakatywyborcze, nie sÄ…dzi pani?Amanda wzruszyÅ‚a ramionami.- Chyba tak, jeżeli wÅ‚aÅ›nie tego pragnie Eryk.- Ja oczywiÅ›cie uważam, że sÄ… niezÅ‚e, skoro sama takmówiÄ™.Wszystkie poza tym w Å›rodku.Nie sÄ…dzÄ™, żebywyborcom podobaÅ‚ siÄ™ ktoÅ› tak otwarcie uwodzicielski.- Sheila ominęła AmandÄ™ wzrokiem i jej oblicze rozjaÅ›­niÅ‚o siÄ™.- Nareszcie, Å‚owca wraca do domu! - krzyknęłaradoÅ›nie, a Amanda odwróciÅ‚a siÄ™, by podążyć za jejspojrzeniem [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed