[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.%7łycie, w którym matka nić bę-dzie już zajmować centralnego miejsca.Tamara zamrugała powiekami, by powstrzymać łzy.- Tylko sprawdzałam - powiedziała.- Zobaczymy siępózniej.SR Bronson objął ją ramieniem, a ona przytuliła się do niego.- Przepraszam.- Spiesznie wytarła oczy.- Nie chciałampsuć wszystkiego przez głupią ckliwość.- Nie popsułaś- odrzekł Bronson.Pochylił się i dotknąłwargami jej policzka, scałowując łzy.Tamara wstrzymała oddech.Ten gest był delikatny i nie-wiarygodnie podniecający.Odsunęła się od Bronscna^ uniosłagłowę i zatonęła spojrzeniem w jego oczach.Musnął wargami jej usta, a ukojenie, które oferował, byłojak balsam dla zranionej duszy.- To trudne, prawda? - zauważył, pieszcząc palcami jejwilgotne rzęsy.- Uświadomić sobie, że dziecko cię opuszcza.- Ty też tak to czujesz? - spytała zdumiona, że dobrze ro-zumie tego człowieka, którego jeszcze niedawno wręcz nielubiła.- To, że jestem mężczyzną i mam syna, niczego nie zmie-nia.Tak, ja również chciałbym, aby Christopher znów miałosiem lat, a jeszcze lepiej, żeby był niemowlakiem.Straciłemlata jego wczesnego dzieciństwa.Pracowałem zbyt ciężkoi pozwalałem, żeby wychowywała go Joanna.Tamara uświadomiła sobie nagle, gdzie się znajdują.- Może dokończymy tę rozmowę w samochodzie? -zaproponowała.Portier przyprowadził samochód, a Tamara dała Bronsono-wi kluczyki i ruszyli Lincoln Avenue do Marine Drive.- Czujesz się winny, że nie poświęciłeś więcej czasu Chri-stopherowi?- Wtedy wydawało się to rozsądne.Matka zostaje w do-mu, ojciec idzie do pracy.Nie pojmowałem, że oszukuję sie-bie i Joannę.Gdybym nie naśladował własnego ojca, którywierzył, że miejsce kobiety jest w domu, Joanna nie czułabysię tak stłamszona, że aż musiała mnie porzucić, by móc od-nalezć siebie.Tamara spojrzała na hotel Drake i na światła Lake ShortDrive, tworzące diadem na ciemnoniebieskim tle jeziora.SR - Nie możesz brać całej winy na siebie.Nie powinnaporzucać własnego syna.Bronson zerknął na nią i Tamara poczuła gęsią skórkę.Jeżeli sam jego wzrok tak na nią działał, to co by czuła, gdybysię z nim kochała?Odsunęła tę myśl, skupiając się na słowach Bronsona.- Nie, ale pora, bym wziął na siebie część winy za to, żebyłem taki niewyrozumiały.Zwykle oskarżałem tylko mojąbyłą żonę, ale teraz widzę, że i ja jestem winny.- Obawiam się, że nie jestem tak wielkoduszna wobecmojego byłego męża.Odkąd Brina skończyła sześć lat, Robertnawet nie próbował jej zobaczyć.I tego nigdy mu nie wyba-czę.- Mieszka w innym stanie?- Ależ nie.Ożenił się ponownie i nadal mieszka w Illino-is.Z własnej woli nie widuje córki.Lake Short Drive skręcała ostro w lewo.Bronson włączyłprawy kierunkowskaz.- Może przejedziemy przez Magnificent Mile, zanim wró-cimy znowu na Lake Short?Tamara z entuzjazmem kiwnęła głową.Przejażdżka była wspaniałym przeżyciem.Wiedziała, żecokolwiek wydarzy się w przyszłości, na zawsze zapamiętaten wieczór z Bronsonem.Czuła się także w pewnym sensie oczyszczona z zarzutów.Rzeczywiście, brała na siebie zbyt wiele, wciąż wahając sięmiędzy rozsądnym myśleniem a matczynym gniewem.Ale przecież nie zmuszała córki, by niszczyła sobie przy-szłość.To Sabrina dokonywała wyboru.Jeśli zdecyduje się nacoś, co zniweczy jej życiowe cele, to będzie musiała z tymżyć.To w końcu życie Sabriny.Niewiele mogła tu poradzić.Mogła tylko zawsze kochać córkę.i być na miejscu,kiedy Sabrina odzyska rozsądek.SR ROZDZIAA DZIEWITYOkoło wpół do drugiej Tamara i Bronson wrócili do domu.Tamara postanowiła nie zostawiać samochodu na podjezdzie,co zwykle robiła w ciągu tygodnia.Poprosiła Bronsona, bypodjechał od tyłu i zaparkował continentala w garażu [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed