[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ZmieniajÄ…ce siÄ™ wilkoÅ‚aki starÅ‚y siÄ™ z wampirami w okrutnym ataku.NigdyczegoÅ› takiego nie widziaÅ‚am.Mimo, że wampiry byÅ‚y szybsze, wilkoÅ‚aki byÅ‚y silniejsze i zprzerażeniem to przyznawaÅ‚am, straszniejsze.Krew trysnęła w powietrzu, gdy jeden zwampirów straciÅ‚ ramiÄ™.Kolejny obok niego padÅ‚, gdy szczÄ™ki zacisnęły siÄ™ na jego gardleÅ‚amiÄ…c koÅ›ci i kark.Nie mogÅ‚am ogarnąć tego, co siÄ™ wokół mnie dziaÅ‚o.WilkoÅ‚aki byÅ‚y wmniejszoÅ›ci jakieÅ› pięć do jednego a wampiry nie zadaÅ‚y im jeszcze żadnej straty.JedyneciaÅ‚a wypeÅ‚niajÄ…ce ulice należaÅ‚y do Paine'a.WiÄ™kszość miaÅ‚a rozszarpane gardÅ‚a, alekilkoro jeszcze żyÅ‚o z poodrywanymi koÅ„czynami. Wypuść jÄ…  Paine posunÄ…Å‚ siÄ™ na przód, kompletnie niewzruszony rozlegajÄ…cÄ…siÄ™ wokół niego rzeziÄ…. Chcesz jÄ…?  zaÅ›miaÅ‚ siÄ™ Carter prowokujÄ…c go. To chodz i jÄ… sobie wez.Carter pchnÄ…Å‚ mnie na ziemie.StanÄ™li twarzÄ… w twarz i zderzyli siÄ™ uderzajÄ…c raz poraz nawzajem swoje twarze.Paine zostaÅ‚ odepchniÄ™ty nokautem kilka metrów dalej aCarter wykorzystaÅ‚ powstaÅ‚Ä… odlegÅ‚ość i zaczÄ…Å‚ siÄ™ przemieniać.Ziemia drżaÅ‚a jakby siÄ™trzÄ™sÅ‚a, gdy podnosiÅ‚am siÄ™ na chwiejnych nogach, obserwujÄ…c w przerażeniu jak corazwiÄ™cej wilkoÅ‚aków nadciÄ…gaÅ‚o z miasta.Poruszali siÄ™ szybko, skracajÄ…c dzielÄ…cy nasdystans.ByÅ‚y ich dziesiÄ…tki, liczebnoÅ›ciÄ… znacznie przewyższajÄ…c wampiry.JeÅ›li wczeÅ›niejbyÅ‚a tu krwawa kÄ…piel to teraz na pewno skoÅ„czy siÄ™ masakrÄ….Paine zÅ‚apaÅ‚ Cartera zagardÅ‚o nim ten dokoÅ„czyÅ‚ przemianÄ™.Kolanem wyrżnÄ…Å‚ Cartera w szczÄ™kÄ™, po czympoprawiÅ‚ jeszcze raz tym razem celujÄ…c w gÅ‚owÄ™.Ryk oburzenia wydostaÅ‚ siÄ™ z gardÅ‚aCartera i Paine uskoczyÅ‚ z zasiÄ™gu uderzenia jego dÅ‚oni zakoÅ„czonej pazurami.Za nimiwilkoÅ‚aki przeskakiwaÅ‚y przez samochody, aby doÅ‚Ä…czyć do jatki, zabijajÄ…c wampiry jedenpo drugim. NagÅ‚y i niespodziewany bÅ‚ysk oÅ›lepiajÄ…cej czerwieni posÅ‚aÅ‚ mój tyÅ‚ek z powrotem naziemie, odrzucajÄ…c kilka stóp do tyÅ‚u.Straszliwy ból, rozrywaÅ‚ mój bok, gdy lÄ…dowaÅ‚am nakrawężniku, próbujÄ…c zÅ‚apać oddech.Paine i Carter rozdzielili siÄ™ (Paine wylÄ…dowaÅ‚ bliskomnie, podczas gdy Carter ruszyÅ‚ w przeciwnym kierunku), gdy eksplozje huczaÅ‚y mi wuszach i przyprawiaÅ‚y o wibracje beton.PatrzyÅ‚am oszoÅ‚omiona na przyczynÄ™ tych nagÅ‚ych zakłóceÅ„.JakiegoÅ› rodzajupociski nawiÄ…zywaÅ‚y kontakt z wilkoÅ‚akami, po czym po prostu eksplodowaÅ‚y.Tak po prostu.W jednej sekundzie byli w drugiej już nie.ObróciÅ‚am siÄ™ i zerknęłam przez ramiÄ™.ZauważyÅ‚am samochody, które widziaÅ‚amwczeÅ›niej na wzgórzach Brooklynu.Ludzcy niewolnicy najwyrazniej usÅ‚yszeli, co jestgrane i przybyli z odsieczÄ….Kilkoro z nich trzymaÅ‚o coÅ›, co wyglÄ…daÅ‚o jak bazooki naramionach, podróżujÄ…c na czymÅ›, co wyglÄ…daÅ‚o jak żywcem wyciÄ…gniÄ™te z 3 części MadMaxa¹.Nie potrzebujemy kolejnych bohaterów? ²Pieprzyć ciÄ™ Tina.Komu potrzebna siÅ‚a nieÅ›miertelnych, kiedy posiada broÅ„ masowej destrukcji?OdgÅ‚os wystrzałów niósÅ‚ siÄ™ poprzez noc, podążaÅ‚o za nim coraz wiÄ™cej eksplozji,spÅ‚ywajÄ…ca krew pokrywaÅ‚a wszystko, ulice, samochody i wszystko inne, co tylkoznajdowaÅ‚o siÄ™ w pobliżu.Okrutne i peÅ‚ne oburzenia okrzyki mieszaÅ‚y siÄ™ z gradowymwarczeniem.WilkoÅ‚aki zostaÅ‚y rozbite i obserwowaÅ‚am jak Carter podnosi siÄ™ na nogi, ajego pokryta sierÅ›ciÄ… masywna pierÅ› ciężko faluje.Jego wÅ›ciekÅ‚e, srebrne spojrzeniezmroziÅ‚o mnie w miejscu.ZnaÅ‚am to spojrzenie, nawet poprzez oczy bestii.Zdrada.OdrzuciÅ‚ w tyÅ‚ gÅ‚owÄ™ i zawyÅ‚ gÅ‚Ä™boko i przejmujÄ…co, co przyprawiÅ‚o mnie o dreszcze.Mężczyzni wilkoÅ‚aki, zatrzymali siÄ™, cofnÄ™li i otoczyli go zwartÄ… grupÄ….PrzyglÄ…daÅ‚ mi siÄ™dÅ‚ugo i twardo nim ruszyÅ‚ w kierunku samochodów blokujÄ…cych mu drogÄ™ do domu.%7Å‚adenz wampirów nie stawiaÅ‚ oporu i strzaÅ‚y ustaÅ‚y.Cisza, która zalegÅ‚a byÅ‚a kompletnie nie namiejscu, biorÄ…c pod uwagÄ™ to, co siÄ™ staÅ‚o. Rhiannon!  OchrypÅ‚e krzyki Goose a byÅ‚y jedynÄ… rzeczÄ…, która miaÅ‚a moc, abyoderwać moje oczy od porozrzucanych wokół szczÄ…tków krwawych ciaÅ‚ i futra.ZerwaÅ‚ siÄ™ zfotela pasażera ciężarówki, podczas gdy Bells zeskakiwaÅ‚a z siedzenia kierowcy.Gdy próbowaÅ‚am siÄ™ podnieść przeszyÅ‚a mnie ostra szpila bólu.SpojrzaÅ‚am w dół iskrzywiÅ‚am siÄ™, kiedy zobaczyÅ‚am kość wystajÄ…cÄ… z mego boku.Charczenie towarzyszyÅ‚omoim staraniom, aby zÅ‚apać oddech.Czy wczeÅ›niej też tak trudno byÅ‚o mi oddychać?PodniosÅ‚am dÅ‚oÅ„ do ust i przejechaÅ‚am knykciami poprzez sÄ…czÄ…cÄ… siÄ™ z nich ciepÅ‚Ä…wilgoć.Gdy je odsunęłam byÅ‚y zakrwawione, jasno czerwona ciecz lÅ›niÅ‚a na mojej bladejskórze.PamiÄ™taÅ‚am jak to jest cierpieć z przebitym pÅ‚ucem i nie chciaÅ‚am powtarzać tegodoÅ›wiadczenia. Rhiannon. MiÄ™kki tembr gÅ‚osu Paine a pieÅ›ciÅ‚ moje uszy, gdy odwróciÅ‚am siÄ™,żeby na niego spojrzeć.W przeciwieÅ„stwie do Goose'a, w ogóle siÄ™ nie zmieniÅ‚ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed