[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Å›wiat.Co za rozmach.Choćby taka afera KanaÅ‚u Panamskie-go?.JeÅ›li nawet nieuczciwość, to co za skala ludzi.- E, proszÄ™ pana dyrektora - wtrÄ…ciÅ‚ obra\ony za Polaków skromnybuchalter.- Ludzie by siÄ™ u nas znalezli, byle tylko kanaÅ‚ byÅ‚.Nie wÄ…tpiÄ™, \e i na emigracji znalezlibyÅ›my wielu podskakiewiczów, gdybybyÅ‚ kanaÅ‚.Tymczasem jeÅ›li i byÅ‚, to sklepiony.Czasem bowiem natykaÅ‚ siÄ™ czÅ‚owiek na oznaki, \e jednak dosyć tegopaskudztwa pÅ‚ynie - rurami krytymi.UderzajÄ…co powtarzaÅ‚y siÄ™ relacjeÅ‚udzi, co do których mam pewność, \e nie majÄ… ani arogancji, ani giÄ™t-kiego karku: Anglicy rozpoczynali konferencjÄ™ nieposzlakowanie grzecz-nie i zupeÅ‚nie nie liczÄ…c siÄ™ z naszÄ… opiniÄ…, w Å›rodku konferencji stwier-dzali, \e Polacy sÄ… nw-cooperatwe, koÅ„czyli konferencjÄ™ bez zdawkowychgrzecznoÅ›ci, z którymi jÄ… rozpoczynali, ale z wyraznym szacunkiem dla stro-ny przeciwnej.Widać przywykli do Polaków miÄ™kkich w zamkniÄ™tych Å›cia-nach i aroganckich na placu publicznym; idealna kombinacja.dla Angli-ków.Å›e tej arogancji naszych artykułów nie traktowali Anglicy jako poczuciagodnoÅ›ci, zrozumiaÅ‚em, kiedy mi redaktor pisma, w którym umieÅ›ciÅ‚em cyklartykułów o naszych górnikach w Anglii, powtórzyÅ‚ o tych artykuÅ‚ach opiniÄ™74angielskiego urzÄ™dnika - "How dignified'^.A przecie\ te artykuÅ‚y nie byÅ‚y takienieprzejednane, staraÅ‚y siÄ™ jednak być rzeczowe.*JeÅ›li tylko arogancja wobec Anglików dochodzi do tego miejsca, w którym nale-\aÅ‚oby wyciÄ…gnąć z niej logiczne, ale nieprzyjemne wnioski - natychmiast zamie-nia jÄ… u arogantów "zdrowy rozum", "poczucie rzeczywistoÅ›ci" i tym podobne.Jest zrozumiaÅ‚e, \e przedstawialiÅ›my zbyt maÅ‚Ä… siÅ‚Ä™, by wymóc innÄ… politykÄ™wobec Rosji.Ale to nie znaczy, \e nie byliÅ›my w ogóle partnerem na takÄ… skalÄ™,na jakÄ… nas byÅ‚o stać.Anglikom nie warto by byÅ‚o walczyć z RosjÄ… o Wilno i Lwów za cenÄ™utracenia naszych kilku dywizji.Ale na pewno nie warto im byÅ‚o ani uchylać siÄ™od pomocy wrzeÅ›niowcom, ani od zawarcia dwustronnej umowy demobilizacyj-nej, ani od przekazania w caÅ‚oÅ›ci Funduszu SpoÅ‚ecznego, ani nie trwaliby przy\Ä…daniu ustÄ…pienia generaÅ‚a Sosnkowskiego (a wiÄ™c zdezawuowania rozkazu nr19), ani nie czuÅ‚by siÄ™ nasz rzÄ…d tak samotny i bez oparcia, gdyby Anglicy bylipostawieni przed konkretnÄ… perspektywÄ… rozbrajania nas przemocÄ….Z caÅ‚Ä…stanowczoÅ›ciÄ… stwierdzi ka\dy, co byÅ‚ z naszym \oÅ‚nierzem blisko, \e ze stronytego \oÅ‚nierza byÅ‚by kompletny posÅ‚uch.I ka\dy, kto zna historiÄ™ angielskÄ…i mentalność tego narodu, wie, \e nie dopuÅ›ciÅ‚by on do kÅ‚opotliwych ekscesówprzy sprawach nie majÄ…cych dla niego wiÄ™kszego znaczenia.Ale có\, kiedy nasza arogancja nie posuwa siÄ™ poza granice wygody.Zabawny rzÄ…d dusz siÄ™ wytworzyÅ‚: ceniÄ…cy symbol, kiedy naród pÅ‚aciÅ‚, i "realnÄ…politykÄ™", kiedy zapÅ‚ata wypada bli\ej i w krótkim terminie.Wezmy okres pózniejszy, pekapeerowski, kiedy ju\ byliÅ›my bez broni.ByÅ‚y wiceminister oÅ›wiaty, byÅ‚y szefoddziaÅ‚u-oÅ›wiaty 2.Polskiego Korpusu,podpuÅ‚kownik Alexandrowicz, protestowaÅ‚, \e wrzeÅ›niowców nie przyjmuje siÄ™do PKPR, nie zgadzaÅ‚ siÄ™, by ci nasi towarzysze broni, którzy cierpielinajwiÄ™cej,mieli być Polakami drugiej klasy, bo nie byli na \oÅ‚dzie angielskim.WyÅ‚Ä…czenieich tym samym rzucaÅ‚o cieÅ„ na naszÄ… przeszÅ‚ość \oÅ‚nierskÄ… - nigdy bowiem nieuwa\aliÅ›my siÄ™ za kondotierów, nigdy nie uwa\aliÅ›my siÄ™ za najemne wojsko,nigdy nie byliÅ›my (tak sÄ…dziliÅ›my) w sÅ‚u\bie obcej.PodpuÅ‚kownik Alexandro-wicz nie chce mieć tego cienia na swojej sÅ‚u\bie \oÅ‚nierskiej, nie przyjmujeochÅ‚apa z tak haÅ„biÄ…cego tytuÅ‚u, zrzeka siÄ™ PKPR; majÄ…c sześćdziesiÄ…t kilka latbierze pracÄ™ chÅ‚opca ogrodniczego.SÄ… tacy jego koledzy, którzy, nie chcÄ…c podpisać zobowiÄ…zania na sÅ‚uchaniecudzego króla, nie ulÄ™kli siÄ™ grózb, nie ugiÄ™li siÄ™, zostali zesÅ‚ani do NiemiecjakstojÄ…, bez \adnej odprawy, pod nadzór niemieckich policjantów.- Nie wyÅ›lecie ju\ dalszych partii - powiedziaÅ‚em do urzÄ™dnika ForeignOffice.[Red.:] Jak godnie.75- Jak nas kto nie lubi - wydÄ…Å‚ usta - to go nie zatrzymujemy.A jednak ci pozostawieni sobie "oporni" okazali siÄ™ partnerami na skromnÄ…miarÄ™ swoich \Ä…daÅ„; dalszych partii nie wysÅ‚ano.Podporucznik Ulatowski poszedÅ‚ jeszcze dalej ni\ profesor Alexandrowicz -nie zgadzaÅ‚ siÄ™ na rejestracjÄ™, \Ä…daÅ‚, \eby go nie traktowano, jako siÅ‚Ä™roboczÄ…,sprowadzonÄ… do kraju, tylko jako emigranta politycznego.Raz po raz dawanomu wiÄ™zienie i czas do namysÅ‚u, raz po raz samotnie walczÄ…cy czÅ‚owiek wracaÅ‚ nawiÄ™ziennÄ… pryczÄ™.Sam byÅ‚ Alexandrowicz, sam byÅ‚ Ulatowski, sami byli pozostawieni sobie"oporni".Póki pisaÅ‚em reporta\e z ich obozów, poty mi je drukowano; kiedychciaÅ‚em wyciÄ…gnąć wnioski, wszystkie redakcje byÅ‚y na gÅ‚ucho zamkniÄ™te.Ani nie jestem pewien, czy logicznie byÅ‚y wyprowadzone wywody Ulatow-skiego, ani nie przeoczam, \e do "opornych" spÅ‚ynÄ™li Niemcy i kryminalneszumowiny, ani nie uwa\am, \eby godny najwy\szej czci odruch podpuÅ‚kowni-ka Alexandrowicza daÅ‚ siÄ™ rozciÄ…gnąć na sto tysiÄ™cy ludzi.Ale to przecie\ tam, u nich, schroniÅ‚y siÄ™ resztki oszalaÅ‚ego, pokrwawionego,niepodlegÅ‚ego ducha.Czy wsparli siÄ™ o polskÄ… opiniÄ™?Czy te\ musieli za £oziÅ„skim (Prawem i lewem) powtórzyć: "Nie mo\na,niestety, dawać kredytu sÅ‚owom aktorów tej nieszczÄ™snej gry spoÅ‚eczneji politycznej.MiÄ™dzy tÄ… cnotÄ… w uÅ›ciech a egoizmem w duszach le\y przepaśćcaÅ‚a, przewiÄ…zana girlandami frazesów obywatelskich".Panowie z wielkim pyskiem, dzikusy bezkarne, podcierajÄ…ce siÄ™, jak ówAbisyÅ„czyk, sztandarem angielskim, deklamatorzy WyspiaÅ„skiego - có\eÅ›cienagle wody w usta wziÄ™li?Bo - realizm?W takim razie, czy mo\na prosić o jedno? O zaprzestanie maskarad, panowieparadebauerzy?*JeÅ›li tylko pojawi siÄ™ nie kanaÅ‚, ale najmniejszy kanalik - miaÅ‚ racjÄ™ poczciwybuchalter - znajdujÄ… siÄ™ ludzie.Kiedy po caÅ‚ym churchillowym zaÅ›winieniu, ju\ po wojnie, znalazÅ‚a siÄ™ córkaChurchilla nad Como, otrzymaÅ‚a bukiet od naszych oficerów.Bukiet.miaÅ‚symbolizować PolskÄ™, byÅ‚ wiÄ™c czerwono-biaÅ‚y.Gdyby córka pana ChurchillabyÅ‚a w towarzystwie przyjaciół Moskali (bo to byÅ‚ jeszcze poczÄ…tek 1946 rokui w pismach oglÄ…daliÅ›my Churchilla w mundurze angielskim i moskiewskiejpapasze, fotografowanego tak niedawno w JaÅ‚cie) - miaÅ‚aby uÅ‚atwione zadanie,odstÄ™pujÄ…c czerwone pół bukietu dla nich.W parÄ™ lat po zakoÅ„czeniu wojny przyszÅ‚y dla naszych wojskowych jakieÅ›zapóznione odznaczenia amerykaÅ„skie.Ambasador amerykaÅ„ski zarzÄ…dziÅ‚ ichnadanie kuchennym wejÅ›ciem (w mieszkaniu prywatnym); dano do zrozumienia,76\e obecność generaÅ‚a Andersa byÅ‚aby krÄ™pujÄ…ca.Lotnicy na "paradÄ™ zwy-ciÄ™stwa" nie zjawili siÄ™ w swoim czasie.Ale teraz sklepionym, ukrytymkanalikiem dekorowani pobiegli.Wszyscy.MiÄ™dzy nimi bardzo rzetelni ludzie.Tym gorzej.Po co pobiegli?.Kiedy po bitwie pod Monte Cassino spadÅ‚y pierwsze odznaczenia angielskie,generaÅ‚ Juin, dowódca francuskiego Korpusu Ekspedycyjnego, odmówiÅ‚,uzale\niajÄ…c przyjÄ™cie od zgody generaÅ‚a de Gaulle'a.A przecie\ rÄ™ceprzypinajÄ…-ce order nie byÅ‚y splamione zdradÄ… wobec jego wÅ‚asnego narodu.Ale wtedy jeszcze nasi wojskowi sobie mówili: "Za rok wć wrzeÅ›niu.Zarok pod Kijowem.Za rok opózniajÄ…ce dziaÅ‚ania na Sycylii
[ Pobierz całość w formacie PDF ]