[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dlatego wybrała właśnie paniąspośród wszystkich adwokatów i wskazała Wilczkowi.Sprawa Elwiry Karkowiakowej to osobny tragiczny rozdziałw całej tej smutnej historii.Dla kobiety tej nie istniało nicpoza obsesją zniszczenia swego byłego męża, reżyseraLedzicy.To był jedyny cel jej istnienia.Musiała kochać go doszaleństwa i po rozwodzie z nim uległa chorobie na tym tle, aczęść tej nienawiści przerzuciła na panią. Ale przecież z własnej i nieprzymuszonej woli wyszła zaKarkowiaka i grała rolę oddanej i kochającej żony.Tak, ale to był jeden ze środków, za pomocą których chciałazrealizować swoje plany.Nie mogła pracować, a chciała zdobyć pieniądze, dużopieniędzy, aby wyjechać w ślad za nim za granicę, błysnąćprzed nim bogactwem, znalezć się w jego otoczeniu, a ktowie.może go zabić? To wynika przynajmniej z całokształtujej postępowania i z ostatnich słów, które powiedziała dopani przed śmiercią.Jak widać Karkowiak zawiódł ją.byłuczciwym, zwykłym, skromnym człowiekiem, dlategozłożona przez Wilczka propozycja wyjazdu za granicę zogromną fortuną została przez nią przyjęta w całejrozciągłości. No dobrze, ale Matycka? Przecież Matycka miała teżwyjechać do Paryża? Wilczek zbyt dobrze znał kobiety, aby nie obawiać sięzemsty ze strony podstarzałej, zazdrosnej przyjaciółki.Wolałdalej odgrywać komedię wobec niej.nawet zabrać ją ze sobą,a potem pozbyć się jej przy najbliższej okazji, a związać sięcałkowicie z Karkowiakową. Ale czy obie kobiety nie mogły zupełnie legalnie wyjechać za granicę bez uciekania się do zbrodni? Było to mo ż liwe przed zamordowaniem Karkowiaka.śledztwo prowadzone w tej sprawie w pewnym sensiestawiało je w kręgu podejrzenia.Miały zakaz chwilowegoopuszczania Polski.Zmierć Karkowiaka w gruncie rzeczypokrzyżowała ich plany, nie leżała w tch programie.Przyokazji Wilczek postanowi! zlikwidować Zliwównę.gdyż tadziewczyna zbyt dużo o nim wiedziała. A właśnie, jeśli chodzi o Zliwównę.Mimo iż odegraławobec mnie tak podst ępną rolę, a nawet bez wątpieniadosypała jakiś środek usypiający do kawy w czasie podróży,szczerze mi jej żal.To właściwie jeszcze dziecko.Myślę, żezajd ą w stosunku do niej okoliczności łagodzące. I ja tak myślę, ale o tym zadecyduje sąd. Czy pan uważa, poruczniku, że Wilczek miał jakieśszanse uniknięcia odpowiedzialności? Przecież od początkuwszystkie poszlaki wskazywały na niego jako na sprawcę. Powiem szczerze.O ile ekspertyza szczątków samochodunie dałaby tak rewelacyjnego wyniku, albo, co jeszczebardziej prawdopodobne, nie udałoby się jej w ogóleprzeprowadzić, zostałyby tylko poszlaki i nic więcej.Niemożna było zupełnie znalezć nici wiążących Zliwównę bądzKarkowiakowa z Wilczkiem, wszystko było doskonalezakamuflowane, główny wspólnik nie żył, Matyckadostarczyła niepodważalnego zdawać by się mogło alibi, awyjazd Kazjerowej do Francji miał wszelkie podstawyprawne.Gdyby wszystko przyschło.Wilczek mógł wkrótcewyjechać za granicę, choćby z wycieczką  Orbisu".W tymwypadku zgubił go pośpiech.Musiał działać szybko, gdyżjego konlrahenci zagraniczni domagali się bezzwłocznegosfinalizowania sprawy, a zrujnowany nabab z Nigerii szalał inaciskał Interpol o natychmiastową interwencję i pomoc. Bardzo dziękuję, poruczniku, za udzielenie miwyczerpujących informacji.Myślę, że gdyby nie wasza interwencja, już dawno zjadłyby mnie wilki.Gnębi mnietylko jedna myśl.Dlaczego Wilczek zabił Karkowiakową? Sądzę, że spowodowały to jej słowa wypowiedziane dopani.Wtedy zrozumiał, że go nie kocha, że nigdy się z nimnie połączy.Kiedy zaś zaczęła uciekać, zdecydował się jązabić, wiedząc, że sam i tak znajduje się w sytuacji bezwyjścia.A teraz, pani mecenas, życzę pani dużo sukcesów wpracy zawodowej, choć brzmi to stereotypowo, jak równieżwyjazdu do Paryża w nieco przyjemniejszychokolicznościach, przynajmniej, bez urny ze skremowanymizwłokami.I bardzo proszę; niech pani sobie na przyszłość uważniejdobiera przyjaciółki. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed