[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gosseyn, obdarzony w pełni rozwiniętą korą mózgową -a przynajmniej tak mu sięwydawało -już zaczął mieć wątpliwości.Kilkakrotnie zachłysnął się powietrzem, uśmiechnąłna znak, że akceptuje porażkę i rzekł:- Przywilej młodości.Założę się, że jest jeszcze kilka innych gier, w których mogę ciępokonać.Sympatyczna twarz dzieciaka wciąż jeszcze była wykrzywiona z braku powietrza,ale już się rozjaśniała.- Na pewno nie pokonasz mnie w skruba - oznajmił wreszcie.- Mama nie chce już zemną grać, bo jestem dla niej za dobry.- Zanim ci odpowiem, muszę zobaczyć, co to za gra - odrzekł Gosseyn.- Może jednakspróbujemy w nią zagrać pózniej, kiedy już dostanę jakąś kwaterę i coś zjem - dodał.- Wkońcu najwyższy czas, aby zacząć mnie traktować jak gościa, nie jak więznia.Zapewniamcię, że naprawdę chcę pomóc waszym naukowcom, na ile tylko będę w stanie.Był to jedyny sposób, aby odsunąć w czasie niebezpieczeństwo.A jeśli mu się to uda,to tym lepiej.Z radością stwierdził, że wszyscy wokoło odczuli tę samą ulgę, kiedy chłopiecpowiedział:- Jasne, niech będzie pózniej.I młody imperator zwrócił się do człowieka, który przed chwilą szepnął Gosseynowi,aby pozwolił mu wygrać:- Breemeg - rzekł chłopięcym, ale stanowczym głosem -znajdz mu kwaterę w.-kolejne nowe słowo, które brzmiało jak  Palomar".- A kiedy już się posili, przyprowadz godo.Miejsca.Tak brzmiało ostatnie wypowiedziane przez chłopca: Miejsce.Dworzanin Breemeg skłonił się.- Tak jest, Wasza Wysokość, natychmiast się tym zajmę.Młody imperator już sięodwracał, by wyjść.- Ja też tam będę - dodał.Gosseyn stał spokojne z pozostałymi, dopóki chłopiec nie zniknął w alkowie. VIDo.Palomar.ruszyli niemal pędem.Wydawało się, że jego przewodnik, wytwornyBreemeg, również zdawał sobie sprawę, jak wszyscy inni przed nim, że im szybciej załatwiąsprawę, tym lepiej.Biegli zatem długim korytarzem.Pomimo to Gosseyn miał czas spojrzeć na swegotowarzysza.W ostrym profilu Breemega dominował ten sam spiczasty, nieco zbyt duży nos,charakterystyczny dla tych ludzi.Kolor skóry przypominał ziemską białą rasę, ale coś w nimbyło odmiennego - wydawał się zbyt biały, jakby bezkrwisty.Strzecha złocistych włosów naczubku głowy stanowiła chyba cechę fizyczną tego typu urody, właściwego dla częściosobników - drugi typ miał bardzo ciemne włosy, jak Cztery.W tej chwili Breemeg miał zaciśnięte szczęki i zwężone oczy, jakby myślał o czymśwyjątkowo nieprzyjemnym.Gosseyn, nie mogąc wiedzieć, co to za myśli, dopóki nie zostaną przyobleczone wsłowa, resztę drogi przebył w dość beztroskim nastroju.Nie był też zaskoczony, gdy Breemegwprowadził go przez drzwi do.tak, to musiał być.Palomar!Pierwsze wrażenie: ogród pod dachem.Małe drzewka.Krzewy.Coś w rodzaju trawy.Prawdopodobnie była to mała cieplarnia na pokładzie olbrzymiego okrętu.Zauważył jeszcze znacznie wyższy sufit, na pół ukryte drzwi, nie jedne, lecz całetuziny, częściowo widoczne pośród krzewów.Drzwi znajdowały się po drugiej stronieogrodu, a po drodze, głównie z lewej strony - choć widział jedynie przebłyski - lśniła woda.Basen? Nie mógł być tego pewien, ponieważ niemal dokładnie w tym samymmomencie, kiedy wraz z Breemegiem przekroczyli podwójne drzwi, dworzanin powiedział:- Proszę, panie Gosseyn, teraz zna pan już problem, dręczący dorosłych na pokładzieokrętu flagowego floty Dzan.Musimy spędzać całe dnie na obrzydliwym, nędznym,skandalicznym przymilaniu się młodemu szaleńcowi, który potrafi umysłem kontrolowaćśmiercionośną energię.Nieoczekiwana uwaga - tak.Ale właściwie nie do końca nieoczekiwana.WcześniejsiGosseynowie widywali takich sługusów i obserwowali ich.Dlatego teraz, słysząc te gorzkiesłowa, Gosseyn jedynie w milczeniu pokręcił głową i pomyślał: Zdaje się, że zaraz spróbująwciągnąć mnie w intrygi jakiejś grupy oporu.a odpowiedz, dana w duchu semantykiogólnej, powinna brzmieć.no właśnie, jak? Oczywiście tak, aby przeżyć.Myślał: Przecież jestem tu, na tym okręcie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed