[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Trijn Jacobs przysięgała, że takwłaśnie powiedział.Wymierzył palec w jej stronę i dorzucił w tonie pogróżki:- Będziesz żałować, jeśli tam pojedziesz.Przyjechawszy doGoudy, Jacobs ze zdziwieniem dowiedziałasię, że tamtejszy urzędnik otrzymał już sporo listów od Rembrand-ta,który domagał się w nich przedłużenia okresu izolacji Geertge.Listyte nie zachowały się.Kiedy Geertge została zwolniona, cofnęła pełnomocnictwo bratu ipozwała Rembrandta o pieniądze należne jej za ów rok.Rembrandtowi nie udało się zamknąć jej ponownie w zakładzie.Wiemy, że wkrótce potem zmarła.W roku, w którym wyszła na wolność, Rembrandt ukończyłwzruszające rotterdamskie płótno Tytus przy biurku".Obraz ten, jakżartuje Gary Schwartz, mógłby z powodzeniem nosić tytuł Tytuspiszący swój testament", gdyby nie ten drobny fakt, że to Rembrandtnapisał testament chłopca.Tytus liczył sobie lat czternaście i miał mniej powodów do nie-chęci do rodziny Saskii niż Rembrandt.Testament, czyniący artystęjedynym spadkobiercą syna, wyłączał wszystkich krewnych ze stronymatki z udziału w spadku oraz zabraniał osobom trzecim mieszać sięw sprawy spadkowe.Ponieważ nie można jednoznacznie wskazać na Rembrandta jakoautora tego testamentu, dokumentu tego nie zalicza się do literackiejspuścizny artysty. 198 LITERACKIE REMANENTYPod koniec owego roku Rembrandt zaczął podejmować pewnekroki, które musiały wywołać konsternację ludzi, u których się za-pożyczył już dwa lata wcześniej, obiecując, że zwróci długi w ciąguroku.Wynajął halę i rozpoczął wyprzedaż części swojego majątku nalicytacjach.Nie wiemy, co sprzedał ani ile pieniędzy uzyskał.Wiemynatomiast, że nie przeznaczył tych pieniędzy na zapłacenie choćbyczęści sumy obciążającej hipotekę domu.W maju 1656 roku przepisał dom na Tytusa.Myślał, że zabez-pieczy w ten sposób dom przed zajęciem przez wierzycieli w przy-padku bankructwa, którego rychłe nadejście przewidywał.Nie do-cenił jednak w swej naiwności wpływów burmistrza Witsena, któ-rego był dłużnikiem.Witsen wykorzystał swoją pozycję i nakłoniłtrybunał zajmujący się roszczeniami finansowymi, by wykorzystałswe uprawnienia i odrzucił wniosek Izby Sierot, dzięki czemu możnabyło sprzedać dom i odzyskać pieniądze, zanim cała kwota zostałabyzamrożona jako majątek Tytusa.Dokładnie dwa miesiące po przeniesieniu tytułu własności domuRembrandt złożył wniosek o cessio honorum, to jest o dobrowolneprawne przekazanie jego aktywów wierzycielom.Napisał, że stratyponiesione w interesach, jak również szkody i straty poniesione namorzu" stały się przyczyną jego niewypłacalności.Była to czystafikcja, jednakże bankructwo w interesach było bardziej honorowe ibezpieczniejsze dla bankruta.Tak więc Rembrandtowi nie groziłojuż więzienie, ale pozostał bez grosza.Wprost trudno uwierzyć, gdy uprzytomnimy sobie, że w rokupełnym tak szarpiących nerwy wydarzeń Rembrandt ukończył nietylko Lekcję anatomii doktora Jana Deymana", lecz także urzeka-jącego siłą wyrazu.Jakuba błogosławiącego synów Józefa", gdziepotęga kompozycji i nieomylne wyczucie tonacji barw tworzą ide-alną aurę błogiego spokoju.Nigdy żaden syn nie patrzył z takimpełnym słodyczy oddaniem jak Józef Rembrandta.Zlepy Jakubbłogosławi ręką prowadzoną przez boską opatrzność swego młod-szego syna Efraima, podczas gdy starszy, Manasseh, oraz Asenath,egipska żona Józefa, stanowią wertykalny akcent wzgeometryzowa-nej grupie. 199 JOSEPH HELLERScena ta ma za temat dziedzictwo.Obraz został ukończony w tym samym roku, w którymRem-brandt ogłosił bankructwo. Lekcja anatomii doktora Deymana" jest, w odróżnieniu od Lekcji anatomii doktora Tulpa", bardziej realistyczna.Rembrandtwzbogacił tutaj własną wizję plastyczną kontrastami światłocie-niowymi typowymi dla Caravaggia oraz swobodną manierą chara-kterystyczną dla malowideł Tycjana i innych Wenecjan.Niektórzydopatrują się również wpływów Leonarda i Rafaela.Nieprzyjemny koloryt jest w tym przypadku idealnie odpowiedni.Martwy mężczyzna spogląda szklanym wzrokiem prosto przedsiebie.Jama brzuszna została otwarta i opróżniona, kopułę czaszkizgrabnie odcięto.Znaczna część obrazu została niestety zniszczona wpożarze.Ocalała partia środkowa, na której namalowany jest trupmężczyzny straconego za napad na sklep z suknem i za wyciągnięcienoża w obronie przed aresztowaniem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]