[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Myślałam, że będzie gorzej powiedziała Malwina, siadając obokprzyjaciółki, która złożyła jej wizytę ponaglona telefonem i solenniezapewniona, że nikt jej nie aresztuje. Zrobiłam ci kawę, bo ziewasz jakhipopotam. O czwartej wstałam! obraziła się Eliza. Jeśli jest jakieś zwierzę zpaszczą większą niż hipopotam, to mam prawo ziewać tak jak ono! Podmuchała na parującą kawę, upiła łyk i z niechęcią powiedziała: Właśnie doszłam do wniosku, że nie nadaję się na przestępcę.Jestem zawygodna.Oni działają przeważnie ciemną nocą albo bladym świtem.MnieRLTby się nie chciało na dłuższą metę. Nie wszyscy zauważyła po namyśle Malwina. Na bankiprzeważnie napadają w biały dzień.Aatwiej, bo otwarte i nie muszą sięwłamywać. To ja bym chętnie napadła na bank rozmarzyła się Eliza iwestchnęła. Tylko musiałabym mieć pewność, że ukradnę to, co chcę, i żemnie nie złapią. Ukradłabyś bez problemu.Na widok twojej kominiarki całypersonel dostałaby ataku śmiechu, a ty mogłabyś spokojnie rabować.Odczep się od tych banków! Iryska mamy z głowy! Całkowicie! Bo co? Jak dzwoniłaś, kazałaś Piotruli od razu wrzucić mój film dosieci, ale nie wiem. Wrzucił? Wrzucił, ale. Bardzo dobrze oznajmiła z satysfakcją Malwina. Już się nie dapozamiatać.Słuchaj.Jak mnie zięć przydybał w tej pralni, przyszło mi dogłowy, że przyznam się do wszystkiego i. Powiedziałaś mu o nas?! I o tym parszywcu, który wziął nas zakosmitów?! Czy ja wyglądam na głupią? obraziła się Malwina. Słowem owas nie pisnęłam.Pokazałam zięciowi film i powiedziałam uczciwie, żeowszem miałam wspólników, ale ich nie wydam, nawet gdyby mnie piłąrżnęli. Mego ojca piłą rżnęli" wyrwało się ze zgrozą Elizie, ale zarazpodejrzliwie zapytała: I co? Odpuścił? Nie maglował cię na ten temat? Mój zięć już się nauczył, że jeśli o czymś nie chcę mówić, to iksiądz ode mnie nie wyciągnie powiedziała wyniośle Malwina.219RLTUzgodniliśmy zeznania i stanęło na tym, że on powie prokuratorowi, że ktośmu podrzucił ten film i powiedział, gdzie te śmieci się znajdują. A nie poznają. Nie, bo Aukasz przegrał film na swojego laptopa, a potem nazapasową pamięć do kamery.Na niej nic więcej nie ma i nikt nie dojdzie, dokogo należy.Najwyżej mogą poznać typ kamery i to wszystko.Poza tym ichnie będzie raczej interesowało, kto to nakręcił, tylko kto w tym zagrał. A jak znowu go szef. Dlatego nie będzie tego podtykał szefowi, tylko dostarczy od razuprokuratorowi.Jerczyk podobno, jak ma dowody, działa jak burza. No, popatrz, jakie jesteśmy skuteczne stwierdziła z głębokimzadowoleniem Eliza. Skunksa zniechęciłyśmy do hazardu i napadania, aIrysek pewnie do końca życia będzie omijał lasy.Uważam, że zasługujemyna medal. Ten parszywiec od śmieci ściszył głos Piotruś, bo siedzieli z Laląw ulubionej kawiarni dostał grzywnę.Podobno wysoką.Nie zbiednieje odtego, ale ciotka mówiła, że już rannych przejażdżek nie uprawia.Przez jakiśczas jeszcze czatowała na strychu.I na posesji postawił dwa kubły.Nawidoku.%7łeby się od niego odczepili. Nauczka podziałała ucieszyła się Lala. No.A ciotka miała dodatkową radochę, bo któregoś dnia zaczepiłają przed domem Iryskowa i zaczęła jęczeć, jacy to wredni sąsiedzi tumieszkają.Bo oskarżyli jej męża i musiał karę zapłacić za niewinność.Aprzecież on cały czas ciężko pracuje, żeby rodzinę utrzymać, i do głowy bymu nie przyszedł taki wandalizm.Specjalnie kubły postawili od ulicy, żebyci podlece zobaczyli, że mają. A co na to pani Malwina? zachichotała Lala.RLT Mówiła, że język ją strasznie świerzbił, ale się powstrzymała.Ludzie i tak swoje wiedzą.Sprawdziłem, że na naszej kraśnickiej stroniebyło sporo wejść na ten film.A Irysek podobno zyskał nową ksywę:Smieciarz.Rany, jak to dobrze, że one mają zajęcie sapnął z ulgą Piotruś. Matula odrabia zaległości, bo niedługo się zacznie składanie PIT ów, aciotka już wynajęła lokal i szuka fachowców od remontów.Kazała miwymyślić chwytliwą nazwę dla swojego sklepu.Ja się na tym nie znam! Ona chce sprzedawać domowe obiady, tak? No.Takie na kieszeń emerytów i rencistów.Mnie tylko jedno hasłoprzychodzi do głowy: Babki, dziadki, tu obiadki". Po polsku to nie brzmi dobrze skarciła go Lala i zamyśliła sięgłęboko. Może Kuchnia domowa", a pod spodem Obiady na każdąkieszeń"? Zaraz, przecież córka pani Malwiny jest dziennikarką przypomniała sobie. Niech coś jej wymyśli
[ Pobierz całość w formacie PDF ]