[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To, że znalazÅ‚ pan te cacka wÅ‚aÅ›nie tutaj, da siÄ™wytÅ‚umaczyć tylko na jeden sposób.%7Å‚e Muriel chciaÅ‚a je zachować, ale w tajemnicy przedBillem.Tym razem Patton nie zdoÅ‚aÅ‚ ukryć zdumienia. Dlaczego tak uważasz? Bo to typowo kobieca skrytka.Do czego sÅ‚uży cukier puder? Do robienia polewy naciasto.Po jakÄ… cholerÄ™ mężczyzna miaÅ‚by zaglÄ…dać do pojemnika? A swojÄ… drogÄ… sprytny panjest, szeryfie, skoro pan to znalazÅ‚.Na jego twarzy pojawiÅ‚ siÄ™ uÅ›miech, w którym zadowolenie mieszaÅ‚o siÄ™ zeskromnoÅ›ciÄ…. Ale tam, kurczÄ™.Po prostu potknÄ…Å‚em siÄ™ o to pudeÅ‚ko, no to wiÄ™c spojrzaÅ‚em na tencukier, co siÄ™ z niego wysypaÅ‚, nie? Bez tego nie wiem, czy bym go znalazÅ‚  wyjaÅ›niÅ‚ z rozbrajajÄ…cÄ… szczeroÅ›ciÄ…, skÅ‚adajÄ…c chusteczkÄ™ i wsuwajÄ…c jÄ… z powrotem do kieszeni.Po czym wstaÅ‚ z minÄ… czÅ‚owieka, który defintywnie zamyka zebranie. Zostaje pan tutaj, panie Marlowe?  zapytaÅ‚. Czy może zjeżdża pan do miasteczka? ZjadÄ™ na dół  odparÅ‚em. ZostanÄ™ tam, dopóki nie wezwiecie mnie naprzesÅ‚uchanie.Bo pewnie wezwiecie, prawda? To już sprawa koronera, synu.A jeÅ›li o mnie chodzi, to gdybyÅ› zechciaÅ‚ przymknąćto okno, przez które tu wpadÅ‚eÅ›, to zgasiÅ‚bym tÄ™ lampÄ™ i zamknÄ…Å‚ wszystko jak byÅ‚o.ZrobiÅ‚em, o co prosiÅ‚, a on znowu zapaliÅ‚ latarkÄ™ i wyÅ‚Ä…czyÅ‚ lampÄ™ na stoliku.WyszliÅ›my na ganek.Patton upewniÅ‚ siÄ™ jeszcze, że zamek w drzwiach zaskoczyÅ‚,pieczoÅ‚owicie podociskaÅ‚ okiennice, a potem zapatrzyÅ‚ siÄ™ na oblane blaskiem księżycajeziorko. Nie bardzo mi siÄ™ jakoÅ› widzi, żeby Bill chciaÅ‚ jÄ… zabić  powiedziaÅ‚ po chwili zodcieniem smutku w gÅ‚osie. MógÅ‚ jÄ… udusić na Å›mierć, nie majÄ…c takiego zamiaru.W koÅ„cudobrze wiem, jakie miaÅ‚ cholernie mocne rÄ™ce.A jak by już to zrobiÅ‚, to pewnie, że puÅ›ciÅ‚byw ruch caÅ‚y móżdżek, jaki daÅ‚ mu Pan Bóg, żeby to jakoÅ› zamotać.I rzecz jasna, że mnie tomocno kopnęło, ale to siÄ™ przecież nie liczy.SÄ… fakty i sÄ… takie a nie inne możliwoÅ›ci.A żewyglÄ…da to na zbyt proste i oczywiste? Tak siÄ™ skÅ‚ada, że to, co proste i oczywiste, najczęściejna koÅ„cu okazuje siÄ™ prawdziwe.PowiedziaÅ‚em: ZastanawiaÅ‚em siÄ™ tylko, dlaczego stÄ…d nie uciekÅ‚? JakoÅ› nie mogÄ™ sobie wyobrazić,jak po czymÅ› takim zwyczajnie tu sobie z dnia na dzieÅ„ żyje.Na co Patton splunÄ…Å‚ potężnie w stronÄ™ pobliskiego krzewu manzanity i po swojemuniespiesznie formuÅ‚ujÄ…c zdania, powiedziaÅ‚: Jak by uciekÅ‚, to musiaÅ‚by też uciec od swojej rzÄ…dowej renty.Trzeba na niegopatrzeć jak na wiÄ™kszość facetów, co nie potrafiÄ… stawić czoÅ‚a temu, przed czym im przyszÅ‚ostanąć.Nie tylko to zadupie, ale caÅ‚y ten Å›wiat peÅ‚en jest teraz takich miÄ™czaków.No i co ztym począć? Nic.WiÄ™c ty siÄ™ przynajmniej dobrze wyÅ›pij, synu.Ja jeszcze sobie wrócÄ™ na tenpieprzony pomost i jeszcze tam trochÄ™ postojÄ™ i sobie gorzko podumam przy księżycu.A po chwili dorzuciÅ‚: Psia mać! Taka noc, a czÅ‚owiek musi obracać we Å‚bie jakieÅ› chrzanione morderstwo!PatrzyÅ‚em, jak siÄ™ cicho oddala, jak stopniowo stapia siÄ™ z cieniami nocy, aż w koÅ„cusam staje siÄ™ już tylko jednym z nich.StaÅ‚em tak bez ruchu, dopóki ostatecznie nie zniknÄ…Å‚ mi z oczu.Dopiero wtedyzaczÄ…Å‚em siÄ™ wspinać z powrotem ku zbitej z sosnowych drÄ…gów barierze.Znowu przez niÄ… przelazÅ‚em, wsiadÅ‚em do samochodu i uruchomiÅ‚em silnik.Powoli zjeżdżaÅ‚em do miasteczka, przez caÅ‚Ä… drogÄ™ wypatrujÄ…c miejsca, które mogÅ‚obymi posÅ‚użyć za dobrÄ… kryjówkÄ™. ROZDZIAA 12TRZYSTA METRÓW za barierÄ… oddzielaÅ‚a siÄ™ od drogi zasypana zbrÄ…zowiaÅ‚ymi ubiegÅ‚ej jesieniliśćmi dÄ™bów wÄ…ska dróżka, która okrążaÅ‚a wielki granitowy gÅ‚az, po czym znikaÅ‚a wÅ›róddrzew.WjechaÅ‚em na niÄ… [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed