[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A krew zostawia trudne do usunięciaplamy. Zdejmij ją i idz się umyć za tę zasłonę.Ja tymczasem porozmawiam z twoimwrażliwym przyjacielem  przekazał GrzywaKiedy wróciłem, Stworzyciel otrzepywał moją odzież z rudego proszku. Bóg Los za mnie poświadczy, że nie brałem od Kręgu pieniędzy za darmo.Masz tu swój skarb.Znowu było za co dziękować. Jodłowy opowiedział mi, co się stało  przekazywał Grzywa.  Wpako-waliście się w bagno, ale Gladiator chyba w jeszcze gorsze.Co innego podnieśćrękę na starszego maga, obojętne, dczarnegot czy nie, a co innego złamać noskandydatowi na dbłękitnegot.Ja w każdym razie będę świadczył na waszą ko-rzyść.* * *Jeszcze tego samego dnia wszczęto śledztwo.Trzech  błękitnych ze zło-wieszczymi minami zapędziło nas do korytarza przed biblioteką. Połówki wzy-wano pojedynczo do komnatki, gdzie Strażnicy Słów przechowywali indeksy.Ja-ko pierwszego zawołano Myszkę.Razem z nim wszedł Winograd, ale wyleciałnatychmiast z wściekłą miną.Gdy skończyli z Myszką, wezwali mnie.Siedzieli za stołem.Mówca, Obserwator i Strażnik Słów, sądząc po ornamen-tach kastowych na ramionach.Nasi sędziowie.Dwaj ostatni zapewne jako próbnikkłamstwa oraz świadek.Pierwsze, co zrobiłem po wejściu, to wyciągnąłem z ką-ta krzesło i ustawiłem naprzeciwko nich.Usiadłem, przybierając pozę swobodną,lecz nie wyzywającą.Spojrzeli po sobie znacząco.Nie, nie miałem zamiaru staćprzed nimi, jak z góry skazany przestępca. Jakże wiele można powiedzieć, nic nie mówiąc  wszedł mi do głowyMówca.  Nie boisz się? Obserwator Arena rzuca dość poważne oskarżenia.Tak poznałem prawdziwe imię Gladiatora.Skojarzenie było dość proste. Rzecz idzie o pobicie.Możesz stracić szarfę  ciągnął Mówca.Jeśli chciał mnie rozzłościć, to mu się udało. Szarfa to kawałek tkaniny.Dobrze służy jako pasek i można w niej chowaćjakieś drobiazgi.Niekoniecznie muszę mieć niebieską.I niekoniecznie muszę tubyć.Znów wymiana spojrzeń.205  Jest ci tak bardzo niedobrze w Zamku? Zdawało się nam, że z początku bar-dzo ci zależało na zostaniu mistrzem.Z uwagi na obecność Strażnika Słów, używałem powietrznego pisma i terazpojawiły się przed  sędziami czarne jak smoła znaki: Mocno się rozczarowałem.Musiałem opisać bardzo dokładnie całe tamto nieszczęsne zajście.Aącznie, kuswemu zawstydzeniu, z tym wulgarnym gestem.Wyjaśniłem, czego się obawia-łem, jeśli chodzi o Myszkę.A także co mnie skłoniło, by obrazić nauczyciela.Imdalej to szło, magowie drążyli coraz głębiej.W końcu przestałem cokolwiek ro-zumieć.Pytania z tych dotyczących Gladiatora i nauki w Zamku, zeszły na moichkolegów, iluzje, moje spotkania z Wiatrem Na Szczycie, zainteresowania i roz-rywki, a także książki.Gdy wreszcie padło pytanie:  Co czytałeś ostatnio? ; by-łem zmęczony i całkiem skołowany, więc wypisałem tytuł bez zastanowienia: Zmiany w prawie celnym w latach panowania Skały Piorunów.Mówca wytrzeszczył oczy. Czy to interesująca lektura?  spytał ostrożnie.Wyraz mej twarzy, zdaje się, starczył mu za odpowiedz.Pozwolił mi odejść.* * *Wszystkich pytali mniej więcej o to samo.I uzyskiwali podobne odpowie-dzi.Gdy dwudziesty z kolei nastroszony i nieufny chłopak objaśniał, dlaczegoto został nazwany przez wychowawcę  tępakiem, gorszym od barana, bo bara-na można choć ostrzyc , trójka magów podpierała już głowy rękoma z wyrazemsmutnej rezygnacji w oczach.Obecność Obserwatora gwarantowała prawdomów-ność przesłuchiwanych.Dorżnął ich Winograd, którego, z zemsty chyba, zostawilina sam koniec. Za co go walnąłem?  powtórzył z zastanowieniem.-Chyba za wszystkorazem.Najbardziej za to, że próbował otruć moje szczury. Dlaczego nie poskarżyłeś się nikomu? Poszedłem do zarządcy naszej  ćwiartki.Usłyszałem, że mam siedziećcicho, póki mam co jeść i dach nad głową  odrzekł gorzko Winograd. Tak tobywa, gdy jest się tylko wychowankiem bez ojca i matki.206 * * *W czasie oczekiwania na korytarzu przed biblioteką dowiedziałem się, co na-broił Myszka.Rzecz była znamienna [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed