[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Cobędzie, jeśli zamknie sprawę artykułu o Maksie Zhangu? Geraldinebędzie rozczarowana, a Ed.ech, Ed dostanie apopleksji.Siadam przybiurku, włączam laptopa i kąpię się w jego elektronicznej poświacie.Moje dłonie chwilę wahają się nad klawiaturą, a potem loguję się ipiszę mejla na drugi koniec świata.Adresat: julia.steele@brownliterary.com Nadawca:chinagirl_isabelle@gmail.com Temat: Pekińskie smutkiDroga Jules,pozdrowienia od twojej zbłąkanej pekińskiej korespondencyjnejprzyjaciółki.przepraszam, że tak długo nie pisałam.Praca mniezżera - ciągle kuchnia ekstremalna.Nie miałam dotąd przyjemności zkebabami z byczego penisa, ale w zeszłym tygodniu, kiedy zajadałamzupę z baraniego mózgu, myślałam o tobie, zwłaszcza gdypróbowałam ukryć kawałek kory mózgowej pod ryżem w miseczce.(Nie pomogło - mój mongolski gospodarz zauważył to i wygłosiłwykład na temat konieczności  wyedukowania" zachodnichpodniebień).Claire ciągle wciela się w Lady Dianę: skarbie to,kochanie tamto, buziak w powietrze.Nie mogę dojść, czy to gra, czyteż jakiś kosmita z angielskim akcentem przejął kontrolę nad jejciałem.Jeśli chodzi o moje życie uczuciowe.Nie otrzymałam półtelefonu od Dyplomaty od czasu, gdy uciekł z naszej randki kilkatygodni temu.Zamiast tego spotykam się z jednym ze znajomychGeraldine (nie śmiej się), chińskim gwiazdorem popu klasy Bcieszącym się umiarkowaną popularnością pośród małolat.Myślę, żemu się podobam, ale z drugiej strony może on mieć po prostu fetyszAmeryki, bo ciągle pyta mnie o Seks w wielkim mieście.Nie wiem. Takie romanse bywają fajne, ale to nie mój typ.kontakty z płciąprzeciwną w Pekinie są równie trudne jak w Nowym Jorku, a do tegodochodzi dodatkowa przeszkoda w postaci bariery językowej.Mamnadzieję, że nie popełniłam błędu, przeprowadzając się tutaj.?Całuję, IzWaham się przez chwilę, a potem klikam  Wyślij".Juliaoddalona jest tylko o jedno kliknięcie, ale dwanaście godzin różnicyczasu sprawia, że rozmowy przez telefon są niepraktyczne, a tęsknięza jej głosem.Zamiast tego piszemy do siebie wiadomości, kiedyjedna z nas śpi.Ona wysyła mi zdjęcia dziecka i plotki ze światawydawniczego, ale nie może się to równać z mieszkaniem zaledwieosiem przecznic od niej.Wstaję i idę do kuchni, gdzie nalewam sobie szklankę wody ipatrzę przez okno.Trzecia obwodnica lśni nieopodal kolorowymiświatłami i nawet o tak póznej porze pędzącymi reflektorami, niczymautostrada w przyszłość.Z wysokości dwudziestego piętra patrzę, jakrzeka samochodów mija gigantyczny billboard z ogromnymiideogramami.Widzę go od tygodni, ale wciąż nie wiem, czegodotyczy.Teraz staram się znów rozgryzć przekaz, ale każdyniezrozumiały ideogram przypomina mi, że reklama przeznaczona jestdla kogoś innego.%7łe jestem outsiderem.Myślałam, że przeprowadzka do Pekinu sprawi, że moje kłopotyznikną, ale w ostrych neonowych światłach stolicy ta nadzieja wydajesię teraz naiwna.Wygląda na to, że zamieniłam jedne problemy nainne.Moja kariera nadal zmierza donikąd.Mojej matce wciąż niepodoba się moja praca, włosy, brak chłopaka.Wciąż jestem samotna -gorzej, teraz mężczyzni uciekają z randek ze mną.Zamiast poznawaćnowych przyjaciół, stworzyłam sobie wroga.A do tego pomimofizycznej bliskości moja siostra nadal jest niczym obcy człowiek.Opieram czoło o szybę, pozwalając chłodowi gładkiejpowierzchni ostudzić pulsujący ból.Pode mną sunie nieskończonarzeka pojazdów; każdy błysk światła wydaje mi się drwiącymmrugnięciem.Kiedy sprawdzam rano pocztę, odpowiedz od Julii jest na samejgórze.Adresat: chinagirl_isabelle@gmail.com Nadawca:julia.steele@brownliterary.com Temat: Nie wygłupiaj się Izzie, Iz!Zgadnij, na kogo wpadłam wczoraj u Micheala? Wyobraz sobie, że na twojego oślizgłego eksa, Richarda White'a.Był ze swoją nową,jakąś dwudziestodwulatką z mysimi włosami  zakochaną wksiążkach".Znasz ten typ.Okazuje się, że poznali się, gdy starała się opracę jako jego asystentka! Nie przejmuj się tym.Nie wolno ci kochaćkogoś, kto traktuje dział kadr jako serwis randkowy.Pekin brzmisuper! To na pewno NIE był błąd i dobrze o tym wiesz.Posłuchajsiostry i PRZESTAC wszystko chorobliwie analizować jak zwykle,ZACZNIJ się za to dobrze bawić.Wez się w garść, wez się za siebie,załóż szpilki i pamiętaj, żeby o wszystkim pikantnym mnieinformować.Twoja, JulesZagryzam wargi [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed