X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W końcu ty�godnia do redakcji zaczęły napływać telegramy z całego kraju inne wydawnictwa życzyły sobie egzemplarza.W ciągu kil�ku zaledwie dni gorączka złota na Alasce została wypartaz pierwszych stron pism w całej Ameryce i ustąpiła miejscaartykułom na temat sprzedawanych w aptekach leków.Jedninawoływali do spalenia biur  Woman's Companion", inni,jak na przykład  Saturday Evening Post", nie mogli się na-chwalić Horacego Chandlera.Broszury poświęcone lekomzaczęły gwałtownie znikać ze stolika przy szpitalnej rejestra�cji, a drukarz, u którego Samanta zamawiała dodruki, niemógł wprost nadążyć z robotą.San Francisco nagle zostałozelektryzowane skandalem.Ludzie publicznie obnosili się zezwiniętym w rulon i zatkniętym pod pachę egzemplarzem Woman's Companion", klienci zasypywali aptekarzy pyta�niami i żądali zwrotu pieniędzy, a w ciągu miesiąca sprzedaż Cudownej mieszanki Sary Fenwickowej" gwałtownie spadła. To oczywiście nie oznacza, że ludzie zaczną stronić odprzemysłowo produkowanych leków  skonstatował Horacyza zasłanym telegramami biurkiem. Po prostu dzisiaj jestakurat w złym tonie trzymać w domu butelkę  Cudownej mie�szanki", ale z tego, co słyszałem, sprzedaż specyfików innychfirm znacznie poszła w górę.Musimy teraz dobrze rozdmu-574 chać ten pożar  tłumaczy! Samancie i Markowi. Musimyzająć ogniem opinię publiczną.Mamy już przygotowany grunt,wystarczy tylko odpowiednio skanalizować energię i przeć dozreformowania prawa. Przesunął ręką po stercie listówi telegramów. To zapewne wygląda niezwykle imponująco,pani doktor, ale Waszyngton wciąż milczy jak zaklęty.Trzebasię decydować: kujemy żelazo, póki gorące, czy nie?Wybrali pięć kolejnych najpopularniejszych leków na ap�tekarskim rynku i umówili się, że przygotują stosowne mate�riały do wydania lutowego  chcieli zacząć 1898 rok z dużymhukiem.Pewnego deszczowego listopadowego popołudnia Marekzajrzał do gabinetu Samanty.Właśnie otrzymał egzemplarzdokumentów rozwodowych nadesłanych przez prawnikaLilian.Do oficjalnych papierów Lilian dołączyła list.Samanta stanęła przy oknie, żeby w gasnącym świetle dniaprzeczytać eleganckie, równiutkie literki skreślone rękąLilian.Kochany Marku!Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze.Nie umiemwprost wyrazić, jaka tu jestem szczęśliwa.Dierdre jest absolut�nie pewna, że tym razem urodzi blizniaki, więc zupełnie do�słownie będę mieć pełne ręce roboty! Marku, tryskam radością,że jestem wśród rodziny.Nareszcie czuję, że jestem tu, gdziemoje miejsce i gdzie mogę się na coś przydać.Dom Izabeliwciąż tętni hałasem, a ja nie mam ani minuty dla siebie; cochwilę słyszę stukanie małych rączek do drzwi mojej sypialni.Wszyscy mówią, że rozpuszczam dzieci, ale prawdę mówiąc tonie im, a sobie przecież dogadzam.Czasem zastanawiam się,czym zasłużyłam na takie wielkie szczęście.Marku, wszyscy czytaliśmy Wasze wspaniałe artykułyi wszyscy jesteśmy dumni z Ciebie i z doktor Hargrave.Czuję sięniezwykle zaszczycona tym, że Was znam osobiście.Niech Wam Bóg błogosławi.Samanta długo nie odchodziła od okna.Wreszcie odwró�ciła się do Marka.575  Ja też dostałam dzisiaj wiadomości  powiedziała, gdyzdołała wydobyć z siebie głos. Horacy zajrzał rano do szpi�tala. Podniosła z biurka kopertę i wyciągnęła ją do Marka. Idziemy do sądu, Marku.Dyrekcja zakładów Sary Fen-wickowej wytoczyła nam sprawę.Ale Marek nie otworzył koperty.Patrzył na Samantę, niesłysząc ani stłumionych odgłosów ulicy, ani stukotu pchanegokorytarzem szpitalnego łóżka na kółkach. Och, Marku.W mgnieniu oka znalazł się przy niej.Porwał ją w ramio�na, a ona wtuliła twarz w jego szyję.Kiedy odszukał ustami jejusta, całował ją długo i powoli; wiedzieli, że teraz czasu im jużnie zabraknie.13Tak się przypadkiem złożyło  wszyscy dostrzegli tęironię losu  że pierwsze egzemplarze lutowego wydania Woman's Companion", zaopatrzone w hasło  Gwałt się niekończy", pojawiły się w kioskach w dniu wyznaczonym na po�czątek rozprawy Sara Fenwick przeciwko  Woman's Compa�nion".Zarówno nowe wydanie pisma, jak i rozprawa sądowastały się sensacją dnia; w San Francisco przyćmiły nawet zato�nięcie Maine w porcie w Hawanie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katek.htw.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed

    Drogi uĹźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.